O ile miłośniczką keksu nie jestem o tyle bakaliowiec na święta musi być. To dodatkowo bardzo wygodne ciasto, bo najlepsze jest kiedy swoje odleży, minimum 3 dni. Więc drodzy czytelnicy do dzieła, piec i jeść właśnie w Święta. Świeżość zatrzymuje około miesiąca, jest bardzo syte, wilgotne, słodkie i pyszne.
Bakaliowiec
- 150g mąki
- 60g margaryny/masła
- 100g cukru
- 100g miodu
- 4 jajka
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- sok i skorka starta z jednej cytryny
- 750g bakalii: orzechy, rodzynki, śliwki morele, żurawina, skórka pomarańczowa, mango, figi itp itd
Bakalie pokroić na mniejsze kawałki i wymieszać. W dużej misce ubić jajka z cukrem, miodem i esencją waniliową na puszystą masę. Dodać skórkę i sok z cytryny, a następnie stopniowo mąkę stale miksując. Na koniec dodać stopione gorące masło i miksować jeszcze chwilę. Do masy wrzucić bakalie i wymieszać. Piec 100 minut w 150 stopniach. Ja wykładam foremkę papierem do pieczenia, ale można tradycyjnie wysmarować masłem i obsypać mąką. Ciasto nie rośnie za bardzo, ja robię je w dwóch keksowkach 20x10 i 20x7.
o rety - właściwie same bakalie! super!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne ci wyszło! Na zdjęciu również! Naprawdę jest pyszne,sprawdza się na wszystkie okazje. M.
OdpowiedzUsuńWszystko w nim co dobre:)
OdpowiedzUsuńAż 750g bakalii! Mniam! :) Idealny na Święta :)
OdpowiedzUsuńSpory dodatek najlepszych na świecie przekąsek! Mniam!
OdpowiedzUsuńlubię takie napakowane bakaliami ciasta :)
OdpowiedzUsuńWOW! ale napakowany bakaliami!!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!