Dawno nie było kurczaka... prawda?
Kurczak z trawą cytrynową i imbirem
Obrany imbir, papryczkę pozbawioną pestek, cukier, sok z limonki, obrany czosnek i sos rybny wrzuciłam do blendera i miksowałam przez chwilę. Zamarynowałam w tym mięsko i odstawiłam na godzinę. Wyłożyłam kurczaka do naczynia żaroodpornego, oprószyłam słodką papryka i piekłam 40 minut w 200 stopniach.
Kurczak z trawą cytrynową i imbirem
- elementy kurczaka (u mnie 4 palki i 6 skrzydełek)
- 2 cm kawałek korzenia imbiru
- 1 ostra papryczka
- 3-4 łyżki brązowego cukru
- sok z 1 limonki
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka sosu rybnego
- słodka papryka w proszku
- trawa cytrynowa (najlepiej świeża ale ja miałam suszoną 1 łyżka)
Obrany imbir, papryczkę pozbawioną pestek, cukier, sok z limonki, obrany czosnek i sos rybny wrzuciłam do blendera i miksowałam przez chwilę. Zamarynowałam w tym mięsko i odstawiłam na godzinę. Wyłożyłam kurczaka do naczynia żaroodpornego, oprószyłam słodką papryka i piekłam 40 minut w 200 stopniach.
zapowiada się bardzo aromatycznie
OdpowiedzUsuńJak soczyście wygląda:) Olu gratuluję ,będę Cię wspierała moimi głosami:)
OdpowiedzUsuńTakiego kurczaczka warto spróbowac, trawa cytrynowa na pewno nadaje mu intensywnego smaku :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne mięsko.
OdpowiedzUsuńJuż wskakuje i oddaje głosik :-)
Ale dobre! Jak pięknie upieczony... ;)
OdpowiedzUsuńNO! Dawno nie było:):) Piękny kurczaczek... bardzo aromatyczny. A ja wsadziłam gdzieś, żeby nie zapomnieć swoją trawę cytrynową i nie mam pojęcia gdzie:(
OdpowiedzUsuńTo Asiu koniecznie ja odszukaj bo kurczaczek pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńKasiu - co by tu zjeść - dziękuję za wsparcie :)
Aromatyczny obiadek, a jaki rumiany ten kurczak! M.
OdpowiedzUsuń