Idealne danie na niedzielny rodzinny obiad, bardzo aromatyczna, miękka, wyrazista kaczuszka. W tej wersji podana z karmelizowaną pigwą. Pycha!
Pieczone kacze nogiMarynata:
- 4 nóżki kacze, natarte solą i pieprzem
- 4 łyżki sosu sojowego (jasnego)
- sok i skórka (bez albedo) z dwóch pomarańczy
- 4 łyżki płynnego miodu
- kawałek (ok. 4-5 cm) startego imbiru
- 2 łyżeczki oleju sezamowego
- 2 łyżki oliwy
- łyżeczka cukru (ja dałam brązowy
- 2 łyżki octu winnego (ja dałam borówkowy z IKEA)
Nóżki marynować przez noc, kilka razy przekręcić żeby dokładnie wchłonęły marynatę.
Pozostałe składniki:
- 2 pomarańcze
- cytryna
- spory kawałek świeżego korzenia imbiru
- 2 cebule
- 2 łyżki miodu
- ewentualnie tymianek
Na dnie formy do pieczenia ułożyć cebule pokrojone w piórka, obrany i pokrojony w plastry imbir oraz plastry sparzonych pomarańczy. Na tym ciasno ułożyć nóżki, polać marynatą wymieszaną z dodatkowym miodem, dopełnić plastrami cytryny i ewentualnie posypać tymiankiem. Wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na około 2 godziny (zależy od wielkości nóżek). W połowie pieczenia odlać część płynu, bo przybywa tłuszczu wytopionego z kaczki. Kilka razy w czasie pieczenia odwracać udka, żeby piekły się równomiernie. Muszą być mięciutkie.
o, kacza noga, ale to musi być dobre!
OdpowiedzUsuńNo pychotne!
UsuńPięknie przypieczone te kacze nóżki, a jakie muszą być aromatyczne! Tyle dodanych różności! P.S. a gdzie karmelizowana pigwa? M.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjecia! Kacze uda sa o wiele smaczniejsze niz piersi.
OdpowiedzUsuńkaczuszke moge jesc codziennie:)
OdpowiedzUsuńKaczka to chyba moje ulubione ptaszysko :)
OdpowiedzUsuńale, ale ale!! pyszna propozycja.
OdpowiedzUsuń