Biała kiełbasa, kiedyś przeze mnie znienawidzona, zagościła na stałe w naszym jadłospisie. Żeby nie było nudno urozmaicam ja różnymi dodatkami.
Biała kiełbaska w miodzie i piwie
- 8 kawałków białej kiełbasy surowej
- 3 cebule
- 2 łyżki miodu
- pół szklanki piwa (np Warka czerwona bo nie jest gorzka)
Kiełbasę ponakłuwać, ułożyć w garnku i zalać wrzątkiem a następnie gotować przez 10 minut. Cebulę pokroić w półkrążki i udusić na oliwie do miękkości i lekkiego zrumienienia. Kiełbasę wyjąć z wody, ułożyć w naczyniu żaroodpornym i wsadzić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10-15 minut aż się zrumieni. W kubku wymieszać piwo z płynnym miodem. Przełożyć kiełbasę na drugą stronę, dodać cebulę i wszystko polać piwem wymieszanym z miodem. Ponownie zapiec do zrumienia ok 15 minut. Pycha!!
mniam, uwielbiam !
OdpowiedzUsuńRzadko ją robię ale ten przepis mnie bardzo kusi:)
OdpowiedzUsuńznienawidzona i przeze mnie... ale taką poproszę na śniadanko:)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam białą kiełbasę i chyba kupię którego dnia bo mi Ola takiego smaka narobiła, że się nie opędzę!
OdpowiedzUsuńNie mam takiej dobrej białej kiełbaski, żeby sobie zrobić według tego przepisu! To wielce niesprawiedliwe! :P
OdpowiedzUsuńO u mnie też dzisiaj biała kiełbasa, ale tak ładnie jak Twoja nie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAsia - ja też nienawidziłam a teraz mmmm pycha :)
OdpowiedzUsuńKasia - może jakimś super hiper lodowym kurierem trzeba wysłać?
Iza - rób rób, łatwe, szybkie i smaczne
Mężczyzna-gotuje - na pewno tez jest apetyczna
Uwielbiam !!! w dodatku z cebulką mmmm :-)
OdpowiedzUsuńAleś mi smaku narobiła!!! Smakowicie i ślicznie wygląda, chyba muszę zrobić taką kolacyjkę...M.
OdpowiedzUsuń