Ciągle szukam nowych rozwiązań na podanie kurczaka. Tym razem eksperyment z maślanką wg Nigelli i po moich zmianach.
Kurczak w maślance- 6 kawałków kurczaka (u mnie pałki)
- 350-400ml maślanki
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- pieprz, sól, słodka papryka (Nigella dala kmin rzymski zamiast papryki)
- 1 łyżka syropu klonowego
Kurczaka oczyścić, włożyć do miski. Dorzucić sól, pieprz, słodka paprykę i rozgnieciony czosnek. Wszystko to zalać maślanką, olejem i syropem klonowym. Odstawić na pół godziny poza lodówką. Po tym czasie otrząsnąć lekko z marynaty, wyłożyć na blaszkę do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 30 minut. Mięsko pozostaje soczyste, idealnie odchodzi od kostek.
To był jeden z pierwszych przepisów Nigelli które wypróbowałam i bardzo mi smakował. Tak bardzo, że dzisiaj mam jej prawie wszystkie książki:)
OdpowiedzUsuńTez lubię jej przepisy i mam juz 5 książek i często do nich zagladam w poszukiwaniu inspiracji :)
UsuńA ja też robię bardzo podobnie (czasem używam też kefiru lub jogurtu), ale nie mam Nigelli... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny Twój kurczaczek! ;)
Jakoś przegapiłam ten przepis u Nigelli, a wygląda na bardzo apetyczny, chętnie go wypróbuję,
OdpowiedzUsuńA ja nie robiłam jeszcze takiego kurczaka. Muszę spróbować, bo wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tak marynowanego kurczaka, nawet nie wiedziałam, że Nigella tak robi ;) fakt, ze nie dodawałam nigdy syropu klonowego :) wypróbuję więc i tak.
OdpowiedzUsuńteż marynuję kurczaka w maślance, też dzięki nigelli :) czasami w mleku, jogurcie naturalnym.
OdpowiedzUsuńpycha!
Pychotka.. i ta przypieczona skórka :) Tez na obiad miałam udka z kurczaka:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ta skórka wygląda wspaniale!!! Iza- wpraszamy się na obiad ;P
Usuńchętnie bym zjadła takiego kurczaczka ;)a blog obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i chrupiąco! Kto by pomyślał - maślanka i syrop klonowy - zachęciłaś mnie. M.
OdpowiedzUsuń