Idealna na pogodę, którą mamy za oknem. Rozgrzewa, pięknie pachnie i jest sycąca. Uwielbiam ją. Można ją według upodobań modyfikować. Mam jeszcze kilka opcji w zanadrzu :)
Zupa cebulowa- 1kg cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 700ml bulionu warzywnego
- 150-200ml białego wina
- sól, pieprz
- masło
- groszek ptysiowy
- żółty ser
Cebulę pokroić w półkrążki, czosnek posiekać i wszystko udusić na maśle. Im dłużej dusimy i rumienimy masło z cebulka tym zupa ma bardziej intensywny kolor. Kiedy cebula jest już miękka dolewamy wino i podgrzewamy aż się zredukuje. Dolewamy bulion i podgrzewamy aż wszystko się przegryzie, doprawiamy do smaku. Ja podałam tak że na dno naczynka wsypałam trochę groszku i tartego sera, zalałam zupą i na wierzchu powtórzyłam ten zestaw.
no właśnie łazi za mną cebulowa, muszę koniecznie zrobić!
OdpowiedzUsuńOj, pyszności! ;) A ja jeszcze nigdy nie robiłam, trzeba to naprawić! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupę cebulową, zwłaszcza zimą:)
OdpowiedzUsuńPyszna i rozgrzewająca!a groszek bardzo dekoracyjny. M.
OdpowiedzUsuńOj przy takim mrozie takiej zupce mówie zdecydownie TAK!
OdpowiedzUsuńuwielbiam zupę cebulową :) robię ją bardzo często ;)
OdpowiedzUsuńCebulowa..poezja..jedna z ulubionych :)
OdpowiedzUsuńZe wstydem przyznaję, że ja jeszcze nie tylko nie robiłam takiej zupy, ale i nie jadłam:(:( A tak apetycznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńKasia i Asia, nie ma na co czekać, pora idealna na zupe cebulową :)
OdpowiedzUsuń