Dzisiaj wyprodukowałam serwetniki na Wielkanoc.
Pasują mi do zielono-białej zastawy i ogólnie mojej koncepcji zielonych świąt.
Wykonanie - jak zawsze technika szkolna, ale co tam.
Pasują mi do zielono-białej zastawy i ogólnie mojej koncepcji zielonych świąt.
Wykonanie - jak zawsze technika szkolna, ale co tam.
No i wiosna chyba powolutku postanowiła zbliżać się do nas.
Dzisiaj udało się wyjść z Bąblem na spacer w temperaturze +12 stopni, co prawda mokro i ponuro, ale chociaż w miarę ciepło :) oby tak dalej
Wiosno śmielej.... zapraszamy !
Dzisiaj udało się wyjść z Bąblem na spacer w temperaturze +12 stopni, co prawda mokro i ponuro, ale chociaż w miarę ciepło :) oby tak dalej
Wiosno śmielej.... zapraszamy !
śliczne, jak je wykonałaś?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają :) wykonanie łatwe, pocięłam rolkę po ręczniku papierowym na równe kawałki a następnie równiutko nawijałam na nie satynową tasiemkę podklejając klejem magicznym, na koniec dokleiłam perełki :)
OdpowiedzUsuńSzkolna, czy też nie, ta technika, najważniejsze, że ślicznie wyszły serwetniki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne ci wyszły te serwetniki - to będzie najpiękniejszy stół wielkanocny !!!
OdpowiedzUsuńmama