wtorek, 16 marca 2010

zielono mi...

zielono mi.... i wiosennie...
niestety za oknem na razie wiosny ani widu ani słychu, za to ostatnie dwa dni były pod znakiem śnieżycy... ale za to popisankowałam sobie... takie szkolne wytwory i techniki, ale oto efekt pisankowego szaleństwa


I każda pisanka z osobna - oto pisanka trawiasta


pisanka "skóra węża"


i pisanka a'la decu

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładne pisanki!
    Moje wydmuszki się na razie kurzą, czas się za nie wziąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne zielona cud-jajeczka! Dobrze,że chociaż tak można poczuć choć ciut wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  3. No to i ja sie biorę za jajkowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne jajca.
    Szczególnie ta a la decu.

    OdpowiedzUsuń
  5. wiosenne pięknoty ci sie udały !!!
    będą cieszyć oko!
    a w święconce - fiu, fiu.....
    mama

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...