Przyszedł czas na powrót do kurczaka.
Tym razem to kotleciki z piersi, w kieszonce mają żółty serek i gruszkę (konferencja świeża), a panierka to mąka, jajko i sezam. Zapanierowane kotleciki obsmażamy na oleju winogronowym i aby doszły wkładamy do naczynia żaroodpornego i razem z masełkiem grzejemy ze 20 minut w 180 stopniach pod przykryciem z folii aluminiowej :) ja jednocześnie piekę wtedy ziemniaczki.
Tym razem to kotleciki z piersi, w kieszonce mają żółty serek i gruszkę (konferencja świeża), a panierka to mąka, jajko i sezam. Zapanierowane kotleciki obsmażamy na oleju winogronowym i aby doszły wkładamy do naczynia żaroodpornego i razem z masełkiem grzejemy ze 20 minut w 180 stopniach pod przykryciem z folii aluminiowej :) ja jednocześnie piekę wtedy ziemniaczki.
Witaj Olusiu,
OdpowiedzUsuńJakoś dawno mnie u Ciebie nie było...zaległości ciężko się nadrabia,...ale już jestem i cieszę się, bo wpadłam na super kurczaczka.
Skąd Ty czerpiesz te wszystkie smakowite pomysły :) ???
Ślina cieknie jak patrzę :))
*BUZIAKI*
zgadzam się z Ivcią - niezgłębione są pokłady twoich pomysłów, zwłaszcza na kurczaki.... gruszka na pewno dodała super smaczku, może też spróbuję dogodzić tacie? M.
OdpowiedzUsuń