piątek, 6 maja 2011

grillowany łosoś

Wspominałam już, że w trakcie targowiskowych wojaży kupiłam poza makrela również łososia. Słyszałam już głosy że to pozornie zdrowa ryba bo pływa w brudnych wodach, a to ze ma w sobie mnóstwo metali ciężkich... jak jest na prawdę? W sumie niezależnie jak jest i tak lubię łososia, głownie właśnie grillowanego, za to nie jestem miłośniczką wędzonego, no chyba że brzuszków wędzonych tradycyjnie.
A mój targowy nabytek to wielgachna szpulka, a wręcz szpula sznurka kuchennego, długo szukałam takiego grubszego bawełnianego i na targu trafił mi się idealny, w dodatku za 7 zł za 50m.

Grillowany łosoś
  • dzwonko łososia na osobę
  • sok z limonki
  • czarny pieprz młotkowany
  • skórka z cytryny
  • oliwa
  • sól
Każde dzwonko skropić oliwą, sokiem z limonki i natrzeć solą i pieprzem a na koniec zetrzeć na świeżo skórkę z limonki lub cytryny. Łososia zostawić na minimum 2h.

Grillować na ruszcie, po 8-12 min z każdej strony - zależy od wielkości dzwonka.

W sezonie pogrillowym to samo można robić na patelni rowkowanej, nie będzie może aromatu węgla, ale smak łososia równie dobry.

1 komentarz:

  1. Anonimowy06 maja, 2011

    łosoś z grilla bardzo dobry, skropienie limonką daje fajny smaczek - lubimy tę rybę w rodzinie [poza tatą], ale tym razem chyba makrela wygrała....M.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...