Chlebki pita to nasza domowa metoda na brak obiadu. Oczywiście potrzeba trochę czasu i cierpliwości, więc nie jest to danie dla bardzo głodnych. Wyrabianiem chlebków zajmuje się Michał.
Chlebki pita
- 500g mąki pszennej (tym razem 300g pszennej i 200g krupczatki)
- 250ml wody
- 50ml mleka
- 7g suchych drożdży
- 2 łyżki oliwy
- 1/4 łyżeczki soli
Chlebki ze zdjęcia mają nadzienie składające się z pokrojonego pomidora i ogórka - bez skórki, grillowanej cukinii, odrobiny tartego sera, kurczaka grillowanego a najpierw zamarynowanego w sosie chilli i sosu czosnkowego domowej roboty.
bardzo lubię takie przekąski, ale na razie kupuję gotową pitę, jakoś nie przyszło mi nawet do głowy żeby samemu piec....
OdpowiedzUsuńMy od pewnego czasu robimy sami, nie za duzo roboty, a duża przyjemność. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, zawswze kupuje gotowe
OdpowiedzUsuńChlebki pita z różnymi nadzieniami to specjalność domu, a właściwie Michała - bardzo fajne i smaczne,a jakie kolorowe! M.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię za ten przepis, na pewno kiedyś go wykorzystam. Jakoś nie bardzo mam zaufanie do tych sztucznych kupnych chlebków, które mają przydatność do spożycia dłuższą niż mój wiek...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Pyszny obiad! też przymierzam się żeby przygotować je w domu, więc może po prostu już się zbiorę i skorzystam z Twojego przepisu ;) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńIle się przymierzam do zrobienia domowych chlebków pita to nawet się nie będę przyznawać.
OdpowiedzUsuńAle za to wiem, że w taką pitę jak ta na zdjęciu to wgryzłabym się natychmiastowo :P