Mój maluch stał się już przedszkolakiem. Dzisiaj kończy 2,5 roku, czas tak strasznie szybko leci, zanim się obejrzę pójdzie do szkoły :) ale póki co frajdę sprawia mu m.in spędzanie czasu ze mną w kuchni. W niedzielę robiliśmy razem kruche maślane ciasteczka. Przepis dostałam od Asi, jako że to ulubione ciasteczka jej córeczki. Mojemu Bartkowi też bardzo zasmakowały, ale największą frajdę miał przy ich wycinaniu i wałkowaniu ciasta.
Kruche maślane ciasteczka
Kruche maślane ciasteczka
- 150g masła
- 300g mąki
- 50g przesianego cukru pudru
- opakowanie cukru wanilinowego (16g) - ja dałam łyżkę cukru waniliowego własnej roboty
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko
Wszystkie składniki umieścić w misce i zagnieść ciasto. Uformować w kulę i schować do lodówki na minimum 30 minut. Następnie ciasto rozwałkowujemy, wycinamy ciasteczka i pieczemy w 180 stopniach przez max 10 minut, mi kolejne partie piekły się szybciej niż pierwsza. Ciasteczka są delikatne, kruchutkie i bardzo smaczne. A ile radości przy ich robieniu...
ale Ci rośnie pomocnik! aż miło patrzeć z jakim zaangażowaniem wycina ciasteczka i świetnie się bawi :-)
OdpowiedzUsuńOlu nie zgadniesz co mi się rzuciło w oczy jako pierwsze... Twój fartuszek :) Też chce taki :(
OdpowiedzUsuńA poza tym fajowego masz Smyka i na pewno cieszyło Go robienie ciasteczek :)
Kasia - fartuszek z Ikei więc nic tylko kupić :)
OdpowiedzUsuńA Bartuś faktycznie był super pomocnikiem i świetnie sie bawił, i ciągle chciał jeszcze :)
Taki pomocnik to skarb! =] Świetny sposób na spędzanie czasu ;) Aż miło się patrzy.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Smyka i jego Mamy!
No Super następca Ci rośnie Olu!! Piękny kawaler:) Moja Zuzia też taka blondi:) Cieszę się, że mu podpasowały ciastka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)
Z taką pomocą to od razu szybciej idzie pieczenie :)
OdpowiedzUsuńMaślane ciasteczka , moje ulubione :)
Przy MAŚLANYCH ciasteczkach - CIACHO!!!!
OdpowiedzUsuńSuper kuchcik [a przez foremkę "przyglądam ci się mamusiu"tak?]M.
Z takim pomocnikiem to każde ciasteczka będą super
OdpowiedzUsuńWczoraj lało, wiało, nic tylko wyczarować coś na ząbek.
OdpowiedzUsuńCiastka rewelacyjne, rozpływają się w ustach.
A Twój pomocnik... pierwsza klasa.
Ciasteczka rewelacja, a przy tym co z zabawa :) :)
OdpowiedzUsuńO prosze jaki piekny widok....Śliczny twój synuś i z jakim zapałem pomaga,brawooo ;-)
OdpowiedzUsuń