Po ostatniej białej kiełbasie z żurawiną, rodzinka zapragnęła powtórki. Więc nie zwlekając zakupiłam w sprawdzonym źródle biała surową kiełbaskę i upiekłam.
Pieczona biała kiełbaska musztardowo-miodowa
- 6 kawałków surowej białej kiełbasy
- 3 łyżki płynnego miodu
- 2 łyżki musztardy
- 1 łyżeczka chrzanu
Metoda wykonania jak w kiełbasce z żurawiną. Każdą kiełbaskę należy nakłuć widelcem w kilku miejscach aby nie popękała. Kiełbasę zalewam wrzątkiem i następnie gotuję 10 minut. Wyjmuję z wody, smaruję olejem i piekę do zrumienienia z każdej strony. Kiedy kiełbasa jest już rumiana smaruję ją mieszaniną miodu, musztardy i chrzanu i zapiekam jeszcze około 5-10 minut. Na wierzchu kiełbaski tworzy się miła kleista miodowa skorupka.
ciekawy pomysł z tym miodem.
OdpowiedzUsuńO nieeee ,chyba się zaryczę ;( u innych kuszą makaronem,pizzą a u ciebie taka pyszna kiełbaska.Fantastycznie wygląda i pewnie też tak smakuje...Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńO nie! Znowu torturujesz! Normalnie pojadę do Pl po tę kiełbasę, albo jeszcze lepiej ... prosto do ciebie! ;))
OdpowiedzUsuńOna wcale nie wygląda jak biała i taką to bym z wielką ochotą zjadła!
OdpowiedzUsuńŚlinotoku dostałam... i ta miodowa skorupka... pyyycha!
Pozdrawiam:)
No to Asia, Kasia, do dzieła :) kupujcie kiełbaskę i pieczcie :):) pyszna jest a ja mam jeszcze kilka opcji w zanadrzu :)
OdpowiedzUsuńTen pomysł z miodem, chrzanem i musztardą - bardzo fajny. Chociaż polubiłam się z żurawiną, to tę wersję chętnie wypróbuję.M.
OdpowiedzUsuńtemp pieczenia około 180 stopni
OdpowiedzUsuń