Jakiś czas temu pokazywałam pastę z pieczonej cukinii Marleny de Blassi. Poza tym, że jest genialna na chrupiącym pieczywie, połowę zjada się w trakcie robienia i zaczyna się znowu :) to świetnie smakuje z makaronem. U nas akurat ze spaghetti ale makaron może być dowolny.
Poniżej jeszcze raz przepis na pastę. A potem po prostu należy ją połączyć z makaronem, ewentualnie dodać ulubione zioła i delektować się smakami i aromatami.....
Pasta z pieczonej cukinii i pieczonego czosnku
- 3 cukinie
- główka świeżego czosnku
- oliwa
- tymianek
- sól
- pieprz świeżo mielony
- mała śmietana 22%
- pół szklanki tartego grana padano
Cukinię pozbawić końcówek i przeciąć wzdłuż. Ułożyć w naczyniu do
zapiekania albo na blaszce. Między nimi poukładać ząbki czosnku w
łupinkach. Polać oliwą, posypać sola i pieprzem. Całość piekła się w 180
około 40 minut do godzinki. Aż cukinia była mięciutka a czosnek
kremowy. Wszystko odstawiłam na trochę do przestudzenia. Następnie
wrzuciłam do blendera cukinie i obrany czosnek i zmiksowałam ale tak
aby nie było to całkiem gładkie. W misce zmieszałam z serem i śmietaną,
doprawiłam tymiankiem.
może i ja zrobię sobie taką pastę? brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńzrób :) zrób :)
UsuńŚwietny przepis. Akurat będzie idealny na dzisiejszy dzień. Dzięki i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
UsuńDlaczego tak rzadko jemy makaron spaghetti w innym wydaniu niż klasyczne bolognese... a szkoda, widać że w moim domu zbyt dużo tracimy
OdpowiedzUsuńzawsze można nadrobić :)pozdrawiam
UsuńUwielbiam makaron i szukam sposobu na wykorzystanie cukini, więc dla mnie potrawa idealna.
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
UsuńPyszne danko! M.
OdpowiedzUsuńRany, a to już znęcanie się! Ostatnio jestem strasznie czosnkowa i cukiniowa, więc z chęcią sobie zrobię takie pyszne danie! Ależ to musi smakować, mniaammm!
OdpowiedzUsuńTak myślałam, ze Ci się spodoba, pamiętasz, że swego czasu byłyśmy fanklubem cukinii ;)
UsuńDokładnie:) A wiesz, ostatnio robiłam coś w rodzaju calzone, z cukinią właśnie i gorgonzolą, to była uczta... mniam! A jutro robię Twój makaron, jestem pewna, że bez dokładki się nie obejdzie:)
Usuń