Chciałabym Wam przypomnieć czerwoną kapustkę z malinami. Utarło się, że pojawia się ona na naszym stole na urodzinowym obiedzie mojej Mamy. Jest z nią trochę roboty, ale naprawdę warto.
Czerwona kapusta z malinami
- główka czerwonej kapusty
- 1 ząbek czosnku (spory lub dwa małe)
- tarty korzeń imbiru (kawałek ok. 3 cm, ew. trochę imbiru w proszku – do smaku)
- 4 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- kieliszek lub dwa czerwonego wina
- ocet winny malinowy (lub inny czerwony)
- 3 łyżki miodu
- 2 duże garście malin (mogą być mrożone)
Kapustę pokroić w bardzo cienkie paseczki. Na patelni
rozgrzać oliwę, wrzucić kapustę, posolić i smażyć chwilę aż zacznie
wilgotnieć, wtedy doprawić pieprzem. Dodać starty korzeń imbiru i czosnek przeciśnięty przez praskę, zamieszać. Zalać czerwonym winem i dusić, aż
kapusta zmięknie, a wino wyparuje. Skropić octem winnym i dobrze
wymieszać. Posłodzić obficie miodem i dodać maliny. Dusić i mieszać,
aż maliny się rozpadną i nadadzą smak kapuście. Kapusta powinna być
miękka, ale chrupka.
Takiej jeszcze nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała ;).
OdpowiedzUsuńAkurat dziś robię czerwoną kapustę ale z jabłkiem:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Wam polecam, bo jest pyszna :-)
OdpowiedzUsuńwspaniałe dodatki do kapusty, lubię z nią eksperymentować i ciągle szukam tej "idealnej". wkrótce wypróbuję!! :)
OdpowiedzUsuńTo smacznego na przyszłość :)
UsuńZapisuję do wyprobowania.
OdpowiedzUsuńTa kapusta jest przepyszna, kto raz spróbuje - zostaje jej fanem na zawsze! M.
OdpowiedzUsuń