Piękne były rok temu, prawda? Oby i ten rok był tak urodzajny!
W tym roku, w związku z opóźnieniem wiosennym sezon siewny na działce nastał dopiero teraz. W tym roku nasza "plantacja" się nieco powiększy. Posiana jest już fasolka szparagowa w "milionie" odmian - to bzik mojej Mamy, wychodzi już z ziemi czosnek posadzony ubiegłej jesieni, za tydzień będzie siana cukinia, dynia butelkowa w dwóch odmianach, dynia hokkaido, żółte patisonki, dynia amazonka i jeszcze jedna której nazwy nie pamiętam. Eksperymentalnie na życzenie Bartka będą ogórki i marchewka, a ja postanowiłam spróbować z rzodkiewką, ale nie taką zwykłą... tylko Mantanhong. Prawda, że wygląda interesująco? Rośnie do wielkości piłki tenisowej i ponoć ma orzechowy posmak. Zobaczymy jeśli wyrośnie :)
Oczywiście będą maliny (oby i w tym roku mnie nie zawiodły) aronia, porzeczka czarna i czerwona, winogrona i zioła, oby się tylko wszystko udało.
Zdjęcie ze strony plantico.pl
Bardzo fajny post! Dynie były rzeczywiście urodziwe - oby i w tym roku takie były.Nie widziałam jeszcze takiej rzodkiewki - ciekawe jak smakuje, bo wygląda zachwycająco! Ciekawa jestem Bartusiowej plantacji - M.
OdpowiedzUsuń