czwartek, 31 grudnia 2009

ostatni dzień roku / SUSHI

Ostatni dzień roku a mi wczoraj przyplątało się takie katarzysko, że hej.....
W zeszłym roku na święta byłam ledwo żywa bo nic brać nie mogłam żeby maluszkowi nie zaszkodzić, więc jako przy nadziei brałam tylko homeopatyczne pastylki, a teraz niby mogę brać wszystko tylko nic nie pomaga, nawet moje niezawodne krople do nosa mnie zawiodły.....
Więc taka oto pociągająca będę produkować to sushi..... ale to za kilka godzin :)
Przekopałam też net w poszukiwaniu fajnego przepisu na fondue serowe, ale efekt taki, że zrobię po swojemu jak zawsze :) A może wy coś macie ciekawego w tym temacie?

No to sushi zrobione....
Oto ono :)
to co w środku

dodatki

zawijamy

w całej okazałości

wersja na stole



3 komentarze:

  1. Wygląda jak totalna pycha!! Niech ja się tylko z tej alergii wyleczę - od razu przyjeżdżam do Ciebie na takie!! o!! Tak właśnie zrobię!!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...