Do moich pięciu doniczek dołączyły jeszcze dwie kolejne: tymianek cytrynowy i oregano.
Czeka mnie, może dzisiaj, ale najpewniej jutro sadzenie w wiszące donice pnących poziomek i truskawek, sadzonki od kilku dni nabierają sił i zmagają się z przeciwnościami losu - pogoda nie rozpieszcza, co noc muszę całą menażerię do domu chować, bo ciągle przymrozki - a zaznaczę, że na Syberii nie mieszkam, li tylko na obrzeżach stolicy.
I jeszcze mam nadzieję, we wtorek, kurier przyniesie mi piękne owocujące drzewka... mandarynkę i cytrynę.
Pomidorki koktajlowe kiełkują,
I jeszcze mam nadzieję, we wtorek, kurier przyniesie mi piękne owocujące drzewka... mandarynkę i cytrynę.
Pomidorki koktajlowe kiełkują,
kiedy już je posadzę w doniczkach to wtedy powiedzmy, że nasadzenia balkonowe dobiegną końca :)
No i poziomki i truskawki doczekały się dzisiaj posadzenia. Chociaż znowu zapowiadają zimną noc ale już nic nie poradzę, doniczki zawisły, koniec, nie ma jak do domu ich wziąć.
Na pierwszym planie truskawki, w głębi poziomki.
Truskaweczki
Poziomeczki
No i poziomki i truskawki doczekały się dzisiaj posadzenia. Chociaż znowu zapowiadają zimną noc ale już nic nie poradzę, doniczki zawisły, koniec, nie ma jak do domu ich wziąć.
Na pierwszym planie truskawki, w głębi poziomki.
Truskaweczki
Poziomeczki
Chyba cudownie tam pachnie u Ciebie, tyle ziółek...tak pięknie rosną,...ja posadziłam ostatnio z nasionek, nic nie urosło:( więc poszłam dziś kupiłam gotowe: bazylię i tymianek...a ty jeszcze kochana o takich ogrodniczych wspaniałościach piszesz - ZAZDROSZCZĘ !
OdpowiedzUsuńMi też nie wszystko z nasionek chce rosnąć niestety, np melisa nigdy mi nie wyrosła, tymianek rośnie, rozmaryn też, a szczypiorek to jedynie robi się zielona ziemia i tyle ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię te pomidorki.U mnie już też wykiełkowały. W tamtym roku posadziłam też żółte ale nie były takie smaczne i pachnące. Zioła posadziłam już w ogródku ale cały czas je przykrywam na noc.U nas tez zimno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja tez posiałam żółte i czerwone pomidorki :) Mam nadzieję, że dzisiaj była ostatnia noc chowania doniczek do domu :)
OdpowiedzUsuńa jak ci już wszystko urośnie i będzie się malowniczo zwieszać ze wszystkich doniczek, czy będzie tam miejsce dla człowieka? nawet tak małego jak Bartuś?
OdpowiedzUsuńżartowałam.... życzę powodzenia wszelkim uprawom balkonowym [ale uważaj na zimną Zośkę!!!]
mama