1. Barszcz wigilijny
- Duża włoszczyzna [do wykorzystania na sałatkę]
- 2 suszone grzyby, 4 ząbki czosnku,
- cebula przypieczona na suchej patelni, jabłko duże winne
- 11/2 do 2 kg buraków + koncentrat buraczany KRAKUS,
- liść laurowy, 3-4 ziarenka ziela ang., sól , pieprz, cytryna, cukier
- majeranek – spora garść
- grzybki zalać wodą na dwie godziny
- włoszczyznę zalać ok. 4 l wrzącej wody, dodać grzybki z wodą, cebulę, przyprawy [oprócz cukru], gotować do miękkości.
- Osobno ugotować buraki, ostudzić, obrać i zetrzeć na jarzynowej tarce, skropić cytryną
- Wywar przecedzić, gorącym zalać buraki, dodać jabłko pokrojone w cząstki, czosnek, zakwasić sokiem z cytryny, dodać cukier do smaku i koncentrat buraczany, trzymać na małym ogniu około godziny – ni dopuścić do zagotowania, ma tylko naciągać. Odstawić.
- Po kilku godzinach lub na drugi dzień [w Wigilię] odcedzić, ewentualnie jeszcze doprawić pieprzem, cukrem i cytryną, zależy jaki barszcz lubimy, wsypać majeranek – ucierając palcami. Do podania mocno podgrzać, nie gotować!
2. Kapusta z grzybami
- 2 kg kapusty kwaszonej
- mała główka kapusty białej [ok. 11/2 kg]
- duuużo grzybów suszonych
- spora garść śliwek suszonych [pół na pół polskich wędzonych i kalifornijskich]
- szklanka czerwonego wytrawnego wina
- śliwki zalewamy wodą
- osobno gotujemy obie kapusty – białą poszatkowaną, kwaszoną trochę pokrojoną, zalewamy wrzątkiem
- do każdej dodajemy 2 – 3 listki laurowe, po 2 – 3 ziarenka ziela ang. i po kilka ziaren pieprzu
- poprzedniego dnia zalewamy wodą grzyby suszone, zagotowujemy
- kiedy kapusty są dość miękkie, łączymy je, dodajemy śliwki i grzyby, podlewamy wodą z grzybów i dusimy codziennie przez dwa, trzy dni.
- Trzeciego dnia po zagotowaniu dodajemy szklankę czerwonego wina, ew. łyżkę cukru, odparowujemy i po ostudzeniu – na balkon [jeśli jest zimno oczywiście]
- Jeśli lubimy, to w Wigilię po zagotowaniu można dodać zasmażkę z mąki i oleju oraz uduszoną cebulę.
3. Paszteciki
- 4 szkl. mąki przesianej, szczypta soli [+ 1 szkl. maki do ew. dodania i podsypywania]
- 1 kostka tłuszczu np. Kasia
- 1 mały kubeczek śmietanki [12%]
- 5 dkg drożdży
- jajko
drożdże wymieszać w śmietance, odstawić na pół godziny
mąkę wymieszać z tłuszczem, wlać drożdże, posolić, zagnieść ciasto [gdy za gęste – dodać łyżkę śmietanki], żeby gładko odchodziło od ręki, odstawić na pól godziny, przykryć ściereczką.
wałkować lekko podsypując mąką max na grubość ½ cm, wycinać kółka o dowolnej średnicy [zależy jakie lubimy paszteciki]; składać z farszem na pół i lekko dociskać, paszteciki smarujemy roztrzepanym jajkiem i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy na złoty kolor 25 – 30 minut w piekarniku 160 – 1800 [wstawić do rozgrzanego].
Farsz:
- Wigilijny – posiekana kapusta z grzybami [z przewagą grzybów], odciśnięta
- albo pieczarki [drobno pokrojone, usmażone + usmażona cebula w kostkę]
- albo suszone, ugotowane grzyby – posiekane + przesmażona cebulka w kostkę
- albo duszone jabłka z cukrem i cynamonem [wtedy paszteciki posypać cukrem pudrem]
albo co sobie wymyślimy......
bardzo mi miło, że nasze rodzinne przepisy [barszcz jest jeszcze mojego taty...]zostały niejako uwiecznione w twoim blogu - a są pyszne, mam więc nadzieję, że się rozejdą po świecie... M.
OdpowiedzUsuńSmaczne; smacznego!
OdpowiedzUsuń