Sezon na truskawki rozpoczął się na dobre. Ceny jeszcze trochę kosmiczne, ale jak wieść niesie wiele taniej nie będzie. Poza tym rano w sobotę na targu pachniało nimi tak nieziemsko, że nie było osoby która by się im oparła. W ramach urodzinowych słodkości powstało tez truskawkowe tiramisu.
Truskawkowe tiramisu
- 500g mascarpone
- 1 mała śmietana 30%
- 5 łyżek cukru
- 150ml kawy
- truskawki
- ocet balsamiczny - 1-2 łyżki
- biszkopty
- kakao
tiramisu było pyszne, truskawki są świetne do wszystkiego!! M.
OdpowiedzUsuńPrzepis idealny dla mnie:
OdpowiedzUsuń1. bez pieczenia (nadal nie mamy piekarnika)
2. W szklance (wygodny dla mnie i Męża mego - do wzięcia w rękę na balkon podczas popołudniowego wylegiwania się)
3. tiramisu, które kocham
4. Truskawki, za którymi się wytęskniłam.
Pozdrawiam
Monika z
www.bentopopolsku.blogspot.com
i
www.efektnimbu.blogspot.com
Wspaniale wygląda i co najwazniejsze bez świeżych jaj. Lece dziś do sklepu na zakupy jak znajdętruskawki w rozsądnej cenie to zafunduję sobie taki deserek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten włoski deser.
OdpowiedzUsuńa Twoja wersja...iście niebiańska!
też muszę zacząc eksperymentowac z tym całym tiramisu xd
Taki deserek to raj na ziemi:) Pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńMmmmmniam! Kocham truskawki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńwspaniale pyszny deser:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda !
OdpowiedzUsuń