Dzień dziecka nie może się obyć się bez słodkości. Coś co może zrobić każda zapracowana mama po powrocie do domu to muffinki. Przygotowanie ciasta zajmuje chwilę, pieczenie 20 minut. Więc zanim obiad się zrobi" to muffinki będą gotowe.
Lawendowe muffiny (8 sztuk klasycznej wielkości)
- 150g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 115g masła
- 1/2 szklanki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki mleka
- 1/4 łyżeczki suszonych kwiatków lawendy
Utrzeć masło z cukrem i roztartą w moździerzu lawendą. Dodać jajka i stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia, na koniec dodać mleko. Całość należy wymieszać, ale nie musi to być idealnie gładka masa. Ciasto przełożyć do formy do muffinek i piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20 minut. Można udekorować lukrem i np cukrowymi kuleczkami.
Lukier
Lukier
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka syropu borówkowego (Ikea)
Cukier rozpuścić w rondelku z woda i syropem borówkowym. Delikatnie podgrzać i dekorować.
(przepis z Palce Lizać)
Śliczne! Dzieci musiały być szczęśliwe.
OdpowiedzUsuńlawendowe?
OdpowiedzUsuńależ pachniały podczas pieczenia!
mam lawendę w szufladzie.. kiedyś piekłam ciasteczka, a później o niej zapomniałam. pora znów do niej sięgnąc :-)
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj w parku cale bukiety kwitnacej lawendy widzialam i tak sie zastanawialam, czy by z niej jakies muffinki wyszly (jakbym troszke 'pozyczyla' sobie po cichutku:)) I juz mam odpowiedz! :)
OdpowiedzUsuńz lawendą? ciekawy przepis :) muszę wypróbować, jak tylko nasuszę :)
OdpowiedzUsuńtylko pamiętajcie , że nie każda lawenda jest jadalna :)
OdpowiedzUsuńsmacznego!
od dłuższego czasu zabieram się za wypieki z lawendą :)
OdpowiedzUsuńmuffiny zachęcające
cudne :) muszą nieźle pachnieć
OdpowiedzUsuńpiękny kolor mają te muffinki. Ładną posypkę dobrałaś :)
OdpowiedzUsuńMonika z
www.bentopopolsku.blogspot.com
www.efektnimbu.blogspot.com
pachnące lawendą muffinki smakują nie tylko dzieciom... dziadkom też.
OdpowiedzUsuńM.
nigdy nie jadłam lawendowych muffinek! będę musiała wypróbować taką nowość, więc dodaję do listy czekających przepisów! :)
OdpowiedzUsuńJak tylko dorwę lawendę zaraz wypróbuję :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam