Ostatnio dostałam dwie foremki na czekoladki. Leżały i czekały na lepsze czasy aż się doczekały, przynajmniej na jednorazowe użycie z okazji minionych urodzin Bąbla.
Czekoladowe pralinki
- 2 tabliczki czekolady deserowej / pół na pół z gorzką (robiłam obie wersje)
- 100g serka mascarpone
- 2 łyżki esencji waniliowej / syropu malinowego (robiłam obie wersje)
i zamroziłaś? ciekawe :) ja jakoś nie mogę się zebrać do swoich pralinek a foremki leżą....
OdpowiedzUsuńa i owszem zamroziłam, żeby się szybciej i mocniej ścieły :)
UsuńKusisz :) Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńale proste i szybkie pralinki :) super!
OdpowiedzUsuńNo moje foremki też leżą, jeszcze trochę i się przeterminują:):) hihihi, muszę się w końcu za nie zabrać!
OdpowiedzUsuńpyszne były, takie delikatnie muślinowe. M.
OdpowiedzUsuńfajnie zrobić sobie takie czekoladki...a jeszcze fajniej od kogoś dostać :)
OdpowiedzUsuń