Serowe ciasteczka z jabłkiem
- 250g półtłustego białego sera np garwoliński
- 250g zimnego masła
- 250g mąki pszennej
- 3 jabłka antonówki
- szczypta soli
- cynamon
- cukier puder
Ser należy rozdrobnić - ja do tego użyłam przeciskarki do ziemniaków, ale można oczywiście zmielić w maszynce. Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy pokrojone masło, ser i szczyptę soli. Zagniatamy ciasto, formujemy kulkę i wkładamy do lodówki owinięte w folię spożywczą na około 30 minut. Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 3-4 mm, wycinamy szklanką krążki. Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy na ósemki. Na każdym krążku kładziemy cząstkę jabłka, posypujemy szczyptą cynamonu i przykrywamy drugą częścią krążka ciasta. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach. Gotowe ciasteczka posypujemy cukrem pudrem.
A wiesz, że chyba już z rok się na nie czaję, ale ciągle zapominam:( Twoja ciacha wyglądają cudnie! Biorę kilka a w zamian daję kilka swoich, też z jabłkami, ale troszkę inne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
chętnie się pisze na wymiankę a ciasteczka są cudne, przestań się czaić i zrób :)
Usuńciasto serowe jest świetne, lubię ten posmak ;)
OdpowiedzUsuńDo takich serowych wypieków nikt nie musi mnie długo namawiać :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję do zrobienia, bo wyglądają obłędnie!
Pozdrawiam serdecznie!
a jak smakują :)mmmmmniam
UsuńŚwietne! Od dawna mam na nie chęć :)
OdpowiedzUsuńto do działa :)
Usuńfantastyczne :D takie proste a efektowne
OdpowiedzUsuńja zostałam zasypana jabłkami :) więc w weekend już wiem co zrobię oprócz sztandarowej szarlotki :)
koniecznie wypróbuj :)
UsuńRobię podobne. Zamiast cukru pudru lukruję U mnie nazywaja się "jabłka w szlafroczkach":). Przypomniałaś mi o nich i trzeba będzie zrobić:)
OdpowiedzUsuńśliczna nazwa :)
UsuńPiękne i przepyszne, trzeba ich dużo robić, bo szybko znikają. M.
OdpowiedzUsuńNie miałam pewności czy jabłka nie będą po upieczeniu jak "suszone na święta", bałam się, że ciasto nasiąknie sokiem i zrobi się glumisiowe, poza tym bez cukru... Ale na drugi raz też Ci zaufam! Właśnie znikło już pół i do jutra wyczyszczą talerzyk. Mąż mówi, że jak w cieście nie ma cukru to ma mniejsze wyrzuty sumienia... Ciasteczka bardzo ładne i pachnące. Pycha!!!
OdpowiedzUsuńTwój komentarz sprawił mi ogromną radość. Dziękuję i cieszę się, że smakowały :-)
UsuńOkoło 25 w zależności od wielkości szklanki którą wykrawamy krążki i grubości na jaką rozwałkujemy ciasto.
OdpowiedzUsuńMi wyszło około 45 :) Pyszniutkie. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuń