Ciemno, zimno i do domu daleko. A tak na serio, to jakoś miałam dziwna nadzieję, że może te mroźne poranki ominą nas w tym roku. Co prawda nie ma co za bardzo narzekać, bo jesień obchodzi się z nami łagodnie, ale jednak nie jest to, to co tygryski lubią najbardziej. Tata był w weekend na naszej podlaskiej działce posadzić m.in czosnek i niestety przymrozki już są, w dzień mglisto... aura mało przyjemna. Teraz tylko pozostaje czekać do gwiazdki a potem na wiosnę :) A dzisiaj przed Wami kolejna odsłona klopsików, następne też już czekają w kolejce :).
Klopsiki w sosie pomidorowym z mascarpone i pieczarkami
- 500g mielonego filetu z indyka
- 7 łyżek bułki tartej
- 2 czubate łyżeczki musztardy francuskiej
- 150ml mleka
- 1 jajko
- 1/2 cebuli
- sól, pieprz
- płaska łyżeczka curry
- olej
Bułkę tartą zalać mlekiem i odstawić na 5-10 minut. Do
malaksera wrzuciłam mięsko, drobniutko posiekaną cebulkę, wybiłam jajko,
dodałam musztardę, curry i wlałam bułeczkowo-mleczną papkę. Całość
zmiksowałam, doprawiłam solą i pieprzem. Z gotowej masy uformowałam małe kuleczki (wielkości małego orzecha włoskiego)- mi
wyszło ich 30 sztuk. Smażyłam na rozgrzanym oleju aż były rumiane ze
wszystkich stron, czyli około 8-10 minut.
Sos
- 300g pieczarek
- 500ml przecieru pomidorowego
- 75g serka mascarpone
- świeży tymianek
- sól, pieprz, szczypta cukru
- masło
Pieczarki pokroiłam na kawałki i usmażyłam na maśle, tak długo aż woda odparował i zrobiły się lekko rumiane. W rondelku rozmieszałam przecier pomidorowy z serkiem, dodałam pieczarki, doprawiłam solą, pieprzem i szczyptą cukru na przełamanie smaku pomidorów. Na koniec dodałam świeże listki tymianku. Do sosu dodałam klopsiki i wszystko razem podgrzałam.
Dobre klopsiki nie sa zle :) W zimne, jesienne wieczory nic tak nie rozgrzewa i nie syci.
OdpowiedzUsuńPyszny sosik! Z klopsikami - mmniam. M.
OdpowiedzUsuń