Troszkę inna wersja benedyktyńskich jajek.... pycha....
Jajka po benedyktyńsku na grzance z salsą pomidorową, mozzarellą i szynką parmeńską
(porcja na 2 osoby)
- 2 jajka
- 2 bułeczki
- 2 plasterki szynki parmeńskiej
- 1 pomidor
- pół kulki mozzarelli
- tymianek
- pół łyżeczki figowego octu balsamicznego
- masło
- 1 ząbek czosnku
Potrzebowałam 2 bułeczki ponieważ uważam, że "spody" bardziej się do tego nadają. Każdy spód posmarowałam miękkim masłem wymieszanym z przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku i piekłam około 10 minut w 200 stopniach. Pomidora należy naciąć od spodu na krzyżyk, włożyć do miseczki zalać wrzątkiem.
Odczekać 5-10 minut i zdjąć skórkę. Pomidora przekroić i wyciąć
wszystkie pestki, pozostały miąższ pokroić w kostkę, wymieszać z octem
balsamicznym i tymiankiem. W dosyć dużym garnku zagotować osoloną wodę,
zmniejszyć ogień aby woda przestała buzować i rózgą utworzyć wir. W sam
środek wiru wlać jajko (ja wcześniej wybijam je do miseczki, ostrożnie
aby żółtko się nie rozlało) aby krążąca woda otuliła żółtko białkiem.
Gotować 3 minuty.Na talerzykach ułożyć podpieczone bułeczki na nich salsę pomidorową, szynkę parmeńską i na wierzchu mozzarellę. Na tę "piramidkę" nakładamy gotowe jajko. Całość oprószamy kolorowym mielonym pieprzem.
I znów tu te pyszne jajka na jeszcze pyszniejszy sposób! :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko :) zawsze mam problem jak takie coś jeść bo nożem i widelcem niewygodnie kroić opieczoną bułkę a jak w łapę wziąć to spada i jajo ciecze....
OdpowiedzUsuńJa się bawię w walkę z czasem i jem łapą :) ścigam się z żółtkiem :) a jak mi skapnie to potem wycieram końcówką bułeczki :)
UsuńAch, cóż za wykwintne śniadanko! Aż miło popatrzeć....M.
OdpowiedzUsuńAch, cóż za wykwintne śniadanko! Aż miło popatrzeć....M.
OdpowiedzUsuń