Macie ochotę na krewetki? Szybki sposób na pyszną przekąskę. Krewetki kupiłam tygrysie podgotowane, więc je rozmroziłam, przelałam wrzątkiem i wrzuciłam w marynatę. A marynata to jedno świeże chilli bez pesteczek drobniutko posiekane, sok z pół limonki, jedna łyżka łagodnego miodu i posiekane zioła: melisa, mięta i kolendra. Wszystko to wymieszane i w to krewetki a na koniec wrzucone na rozgrzaną suchą patelnię i usmażone aż się zarumieniły. Pycha!
azja
(6)
Boże Narodzenie
(28)
ciasta i ciasteczka
(73)
desery
(34)
dodatki
(38)
drób
(108)
dynia
(2)
grill
(27)
grzyby
(11)
inne
(39)
jajka
(38)
kluski makarony
(60)
lody
(7)
mięso
(55)
muffiny
(13)
owoce morza
(14)
pasty
(16)
pieczywo
(27)
pierogi
(8)
piknik
(11)
pizza
(20)
placki i nalesniki
(26)
przekąski
(28)
przetwory
(35)
ryby
(54)
ryż
(2)
sałatki
(31)
strączkowe
(7)
sushi
(4)
śledzie
(11)
śniadanie
(43)
tarty
(14)
tort
(16)
tortille
(14)
tost
(7)
warsztaty
(1)
warzywa
(42)
wege
(19)
Wielkanoc
(34)
zapiekanki
(35)
zioła
(6)
zupy
(23)
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
dyniowo-tymiankowe supełki
Dyniowo-tymiankowe supełki
- 1/2 szklanki musu z dyni
- 7g suchych drożdży
- 2 łyżki stopionego masła
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 1 żółtko
- 2,5 szklanki mąki
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 2 łyżeczki świeżego posiekanego tymianku
Najpierw robimy mus z dyni. Czyli kawałek dyni (myślę że ok 200g wystarczy) obieramy i kroimy na
dosyć małe kawałki, wrzucamy do rondelka, wlewamy 3-4 łyżki wody i
dusimy aż całkiem się rozpadnie. W misce łączymy składniki suche -
drożdże, sól i cukier, a w drugiej mleko, mus z dyni, masło i żółtko, tymianek.
Łączymy mokre z suchymi za pomocą trzepaczki a następnie dodajemy
stopniowo mąkę i zagniatamy elastyczne ciasto. odstawiamy do wyrośnięcia
na około godzinkę. Następnie dzielimy ciasto na części -mi wychodzi średnio 8 bułeczek. Postępujemy tak jak w przypadku bułeczek czosnkowych -
robimy wałeczek, na środku zawiązujemy supełek i wtykamy końce jeden na
górze, drugi na dole - instrukcja tutaj. Zostawiamy bułeczki do wyrośnięcia na 20 minut i pieczemy 20 minut w 180 stopniach.
środa, 24 kwietnia 2013
kotleciki jagnięce w czerwonym winie
Dzisiaj zapraszam na aromatyczne kotleciki jagnięce.
Kotleciki jagnięce w czerwonym winie
- 6-8 kotlecików
- 2/3 szklanki czerwonego wina
- olej
- sól, pieprz, rozmaryn
- świeże chilli
- ocet balsamiczny
Kotleciki zamarynować w oleju,soli, pieprzu, posiekanym rozmarynie i drobno posiekanym świeżym chilli bez pestek. Odstawić na 1 godzinę. Usmażyć na patelni po 5 minut z pierwszej i 2-3 minuty z drugiej strony. Dodajemy wino, redukujemy przez około 5 minutek. Podałam z pieczonymi ziemniakami i pieczoną czerwoną cebulą (cebule kroimy na ćwiartki, polewamy olejem i octem balsamicznym i pieczemy około 40 minut w 180 stopniach od czasu do czasu mieszając), całość skropiłam octem balsamicznym.
Etykiety:
mięso
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
pierekaczewnik
Mniej więcej rok temu moja Mama czytając chyba Zwierciadło pokazała Bartkowi artykuł o Dżenetcie Bogdanowicz, Kruszynianach, koniach i tatarskim jedzeniu. Bartek przeglądał go milion razy, ciągle dopytywał o coś kolejnego, czy są tam inne zwierzątka, a czy ta pani piecze bułeczki, czy to daleko. No i cóż owszem to dosyć daleko, bo Kruszyniany są kilka kilometrów od przejścia granicznego w Bobrownikach, więc wydawałoby się, że na końcu świata. Ale.... no właśnie, ale przecież z naszej podlaskiej działki to już połowa drogi za nami! I tak wiercąc dziurę w brzuchu mojego Taty, pojechaliśmy w lipcu do Kruszynian. Zwiedziliśmy meczet, jurtę tatarską i zjedliśmy różności z kuchni Dżenetty, m.in pierekaczewnik, tatarski klasyk. Ostatnio Michał wspominając wakacje, rzucił hasło.... a może by tak pierekaczewnik zrobić? I tak oto zagościł on na naszym stole.
Pierekaczewnik
- 500g mąki pszennej
- 2 jajka
- duża szczypta soli
- około 1 szklanki wody
- 600g wołowiny
- 1 duża cebula
- sól, pieprz
- 2 kostki roztopionego masła
Wołowinę drobniutko siekamy, dość upiorne zajęcie, ręka drętwieje na nożu, ale warto. Dodajemy posiekaną drobno cebulę, doprawiamy solą i pieprzem. Zabieramy się za ciasto. Do mąki dodajemy jajka, sól i zagniatamy dodając wodę, tyle ile się wgniecie aby ciasto było jedwabiste i elastyczne. Ciasto dzielimy na 4 części i każdą z nich rozwałkowujemy na prostokąt o grubości około 2 mm. Układamy jeden na drugim każdy smarując obficie masłem. Wszystkie poskładane razem płaty dodatkowo rozciągamy - bez obawy ciasto się nie porwie a będzie cieniuteńkie. Na ostatni placek posmarowany masłem wykładamy równomiernie farsz, zawijamy w roladę, a następnie skręcamy w ślimaka.
Wkładamy do wysmarowanego masłem naczynia. Smarujemy wierzch reszta masła i pieczemy około 60-80 w 180 stopniach. Po około 40 minutach radze sprawdzić i ewentualnie przykryć wierzch aby się nie przypalił. Ja swoją tortownicę (22cm) ustawiłam na dodatkowej blaszce, bo masło trochę wycieka w trakcie pieczenia.
A teraz kilka zdjęć z Kruszynian, m.in meczet, jurta i pierekaczewnik.
sobota, 20 kwietnia 2013
sezon na sianie
Piękne były rok temu, prawda? Oby i ten rok był tak urodzajny!
W tym roku, w związku z opóźnieniem wiosennym sezon siewny na działce nastał dopiero teraz. W tym roku nasza "plantacja" się nieco powiększy. Posiana jest już fasolka szparagowa w "milionie" odmian - to bzik mojej Mamy, wychodzi już z ziemi czosnek posadzony ubiegłej jesieni, za tydzień będzie siana cukinia, dynia butelkowa w dwóch odmianach, dynia hokkaido, żółte patisonki, dynia amazonka i jeszcze jedna której nazwy nie pamiętam. Eksperymentalnie na życzenie Bartka będą ogórki i marchewka, a ja postanowiłam spróbować z rzodkiewką, ale nie taką zwykłą... tylko Mantanhong. Prawda, że wygląda interesująco? Rośnie do wielkości piłki tenisowej i ponoć ma orzechowy posmak. Zobaczymy jeśli wyrośnie :)
Oczywiście będą maliny (oby i w tym roku mnie nie zawiodły) aronia, porzeczka czarna i czerwona, winogrona i zioła, oby się tylko wszystko udało.
Zdjęcie ze strony plantico.pl
Etykiety:
inne,
strączkowe,
warzywa,
zioła
piątek, 19 kwietnia 2013
grzanka z bekonem i jajkiem sadzonym
Takie śniadanko to smaczny i dobry początek dnia. Świeża bułeczka,
posmarowana masłem i podpieczona 10 minut w piekarniku, na to rukola i
roszponka, 2 plasterki boczku belgijskiego usmażonego na chrupko na suchej patelni i na
wierzchu jajko sadzone. Na koniec sól, troszkę żurawiny i szczypiorek...
mniam!
środa, 17 kwietnia 2013
pizza z cukinią i brokułami
To ostatnio moja ulubiona wersja pizzy. Jest delikatna, świeża i jakby wiosenna.
Pizza z cukinia i brokułami
- 1 opakowanie suszonych drożdży (7 g)
- 300ml letniej wody
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy/oleju
- 500g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
na wierzchu
- surowa cukinia pokrojona w cieniutkie plasterki
- surowy brokuł
- mozzarella
- sos ze śmietany doprawiony solą i pieprzem
Wymieszać drożdże, wodę, cukier, oliwę i odstawić na 5
minut. Mąkę przesiać i usypać kopczyk - zrobić wgłębienie, wlać
mieszankę i zagarniać ciasto do środka, potem wyrabiać na około 15
minut aż będzie jedwabiście gładziutkie. Przełożyć do miski, pędzelkiem
posmarować oliwą i odstawić na godzinkę. Rozwałkować ułożyć składniki i piec 15 minut w 200 stopniach.
Etykiety:
pizza
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
tagliatelle z dynią i krewetkami w śmietanowym sosie
Wstyd przyznać, ale dopiero co zjedliśmy ostatnią dynię z jesiennego sezonu. Ale trzeba przyznać, że dzięki niej zrobiło się bardzo słonecznie, czego ostatnio o aurze za oknem powiedzieć nie można.
Tagliatelle z dynią i krewetkami w śmietanowym sosie
- kawałek dyni hokkaido lub butternut
- krewetki
- kilka szalotek
- 1-2 ząbki czosnku
- pęczek kolendry
- pół szklanki martini lub wermutu
- sól, pieprz
- 200ml śmietany 18%
- grana padano
- makaron
Dynię przekroić, wydrążyć pestki, polać olejem, posolić i upiec - około 40 minut w 180 stopniach (jeśli mniejsze kawałki to krócej, trzeba sprawdzać czy jest już miękka żeby się nie rozciapciała). Na patelni podsmażyć pokrojone w kosteczkę szalotki i przeciśnięty przez praskę czosnek,, następnie dodać krewetki (ja kupiłam podgotowane, już oczyszczone tygrysie). Chwilę przesmażyć i dolać martini. Odparować i zredukować sos, dodać śmietankę, rozmieszać, doprawić solą, pieprzem i posiekaną kolendrą, dodać pokrojoną w kostkę dynię, lekko wymieszać. Podałam z makaronem ugotowanym al dente i posypałam grana padano.
piątek, 12 kwietnia 2013
pasta jajeczna ze szczypiorkiem
Przed Wami śniadaniowy klasyk, czyli pasta jajeczna. Każdy zapewne dodaje swoje dodatki i urozmaica ją na wiele sposobów. Ja wymieszałam pokrojone w kosteczkę jajka na twardo, pęczek szczypiorku, majonez i odrobinę musztardy. Doprawiłam solą i pieprzem.
środa, 10 kwietnia 2013
tagliatelle z tymiankowym kurczakiem i figami w śmietanowym sosie
Uwielbiam świeże figi, a Wy? Ostatnio kupiłam kilka cudownie dojrzałych i słodkich. Pycha
Tagliatelle z tymiankowym kurczakiem i figami w śmietanowym sosie
- pierś kurczaka
- 2 świeże figi
- sól, pieprz, tymianek
- 200ml śmietanki 18%
- makaron
Makaron ugotować al dente. Pierś kurczaka oczyścić, opłukać, osuszyć i pokroić w paski. Doprawić solą, świeżo mielonym pieprzem i tymiankiem. Usmażyć na maśle. Dodać figi, poddusić 2 minutki i dodać śmietanę. Ponownie doprawić, wyłożyć na odcedzony makaron.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
pizza z cukinią i szynką dojrzewającą
Może przy się Wam odmiana po świątecznych pysznościach. Zostawiam Was z chrupiąca pizzą i wracam do wyglądania wiosny....
Pizza z cukinią i szynka dojrzewającą
Pizza z cukinią i szynka dojrzewającą
- 1 opakowanie suszonych drożdży (7 g)
- 300ml letniej wody
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy/oleju
- 500g maki
- 1 łyżeczka soli
- surowa cukinia pokrojona w plasterki
- szynka dojrzewająca
- pomidorki koktajlowe
- mozzarella
- oliwa zamiast sosu
Wymieszać drożdże, wodę, cukier, oliwę i odstawić na 5
minut. Mąkę przesiać i usypać kopczyk - zrobić wgłębienie, wlać
mieszankę i zagarniać ciasto do środka, potem wyrabiać na około 15
minut aż będzie jedwabiście gładziutkie. Przełożyć do miski, pędzelkiem
posmarować oliwą i odstawić na godzinkę. Rozwałkować na placek, ułożyć składniki i piec 15 minut w 200 stopniach.
Etykiety:
pizza
Subskrybuj:
Posty (Atom)