Planowałam do zupy dyniowej, która ukaże się na blogu jeszcze w tym tygodniu, zrobić tradycyjnie grzaneczki albo warkoczyki z ciasta francuskiego, ale
Kasia podsunęła mi swój
przepis na czosnkowe bułeczki. Bez dwóch zdań, są pyszne! Najlepsze na ciepło, ale i zimne cudne. Kasia podaje, że z porcji wychodzi 12 bułeczek, mi wyszło 9, ale nie odmierzałam wagowo ciasta.
Czosnkowe supełki
- 480g mąki pszennej
- 15g cukru
- 7g suchych drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 60ml mleka
- 270ml ciepłej wody
Do smarowania
- 2 łyżki masła
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżka ziół prowansalskich/oregano/bazylia/tymianek
- kilka płatków suszonej papryki
Łączymy suche składniki - mąkę, drożdże, sól i cukier, dodajemy do nich wymieszane składniki mokre - oliwę, mleko, wodę i całość zagniatamy, ok 10-15 minut. Ciasto przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy na godzinkę do wyrośnięcia. Ciasto mocno rośnie - mi wyszło z miski. Następnie dzielimy ciasto na porcje i przystępujemy do robienia bułeczek. Z każdej porcji ciasta robimy wałeczek ok 20cm długości, zawiązujemy na środku supełek a potem końce wtykamy jeden na górze, drugi pod spodem -
tutaj instrukcja. Gotowe supełki odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Smarujemy roztopionym masłem z ziołami, czosnkiem i papryczką. Wstawiamy na 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
dawno nie robiłam nic drożdżowego.. Patrząc na Twoje zdjęcia aż mam ochotę zatopić palce w takim mięciutkim cieście :) Piękne bułeczki :)
OdpowiedzUsuńFajne Ci wyszły :) I cieszę sie, że smakowały :)
OdpowiedzUsuńczosnkowe, mówicie? jeszcze takich nie robiłam a wyglądają bardzo apetycznie więc chyba się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńSkuś sie skuś bo są pyszne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ,uwielbiam wszystko co ma czosnek.Czasem sobie kupuje te bagietki z czosnkiem i wkładam do piekarnika,ale to nie to samo co własne bułeczki :) Pyszniutkie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają. Musze je spróbować.
OdpowiedzUsuńPyyyszne były!!! i jakie urodziwe, zdolne dziecko jesteś, mogłabyś takie bułeczki piec na niedzielne śniadanka.... eeech, rozmarzyłam się.... M.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czosnkowe bułki, Twoje tak ślicznie uformowane. ;)
OdpowiedzUsuńO tak! Też uwielbiam pieczywo czosnkowe! i ten zabójczy zapach przy pieczeniu... Widziałam u Kasi ten przepis. Piękne są te bułki! Też zrobię...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asiek:)
No pyszne są te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńale kusicie tymi supełkami :) muszę zrobić i ja :),pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja, świetnie wyglądają, więc chyba się skusze i zrobię na śniadanie w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuń