Coś na dobry początek poniedziałku i całego tygodnia. Mały pakuneczek, a w nim cudownie słodkie nadkrojone na krzyż figi w towarzystwie szynki dojrzewającej, mozzarelli, odrobiny miodu akacjowego i figowego octu balsamicznego, oraz szczypty świeżo zmielonego czerwonego pieprzu. A wszystko to zapieczone przez 10-15 minut w 180 stopniach.
azja
(6)
Boże Narodzenie
(28)
ciasta i ciasteczka
(73)
desery
(34)
dodatki
(38)
drób
(108)
dynia
(2)
grill
(27)
grzyby
(11)
inne
(39)
jajka
(38)
kluski makarony
(60)
lody
(7)
mięso
(55)
muffiny
(13)
owoce morza
(14)
pasty
(16)
pieczywo
(27)
pierogi
(8)
piknik
(11)
pizza
(20)
placki i nalesniki
(26)
przekąski
(28)
przetwory
(35)
ryby
(54)
ryż
(2)
sałatki
(31)
strączkowe
(7)
sushi
(4)
śledzie
(11)
śniadanie
(43)
tarty
(14)
tort
(16)
tortille
(14)
tost
(7)
warsztaty
(1)
warzywa
(42)
wege
(19)
Wielkanoc
(34)
zapiekanki
(35)
zioła
(6)
zupy
(23)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zapiekanki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zapiekanki. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 16 września 2013
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
pierekaczewnik
Mniej więcej rok temu moja Mama czytając chyba Zwierciadło pokazała Bartkowi artykuł o Dżenetcie Bogdanowicz, Kruszynianach, koniach i tatarskim jedzeniu. Bartek przeglądał go milion razy, ciągle dopytywał o coś kolejnego, czy są tam inne zwierzątka, a czy ta pani piecze bułeczki, czy to daleko. No i cóż owszem to dosyć daleko, bo Kruszyniany są kilka kilometrów od przejścia granicznego w Bobrownikach, więc wydawałoby się, że na końcu świata. Ale.... no właśnie, ale przecież z naszej podlaskiej działki to już połowa drogi za nami! I tak wiercąc dziurę w brzuchu mojego Taty, pojechaliśmy w lipcu do Kruszynian. Zwiedziliśmy meczet, jurtę tatarską i zjedliśmy różności z kuchni Dżenetty, m.in pierekaczewnik, tatarski klasyk. Ostatnio Michał wspominając wakacje, rzucił hasło.... a może by tak pierekaczewnik zrobić? I tak oto zagościł on na naszym stole.
Pierekaczewnik
- 500g mąki pszennej
- 2 jajka
- duża szczypta soli
- około 1 szklanki wody
- 600g wołowiny
- 1 duża cebula
- sól, pieprz
- 2 kostki roztopionego masła
Wołowinę drobniutko siekamy, dość upiorne zajęcie, ręka drętwieje na nożu, ale warto. Dodajemy posiekaną drobno cebulę, doprawiamy solą i pieprzem. Zabieramy się za ciasto. Do mąki dodajemy jajka, sól i zagniatamy dodając wodę, tyle ile się wgniecie aby ciasto było jedwabiste i elastyczne. Ciasto dzielimy na 4 części i każdą z nich rozwałkowujemy na prostokąt o grubości około 2 mm. Układamy jeden na drugim każdy smarując obficie masłem. Wszystkie poskładane razem płaty dodatkowo rozciągamy - bez obawy ciasto się nie porwie a będzie cieniuteńkie. Na ostatni placek posmarowany masłem wykładamy równomiernie farsz, zawijamy w roladę, a następnie skręcamy w ślimaka.
Wkładamy do wysmarowanego masłem naczynia. Smarujemy wierzch reszta masła i pieczemy około 60-80 w 180 stopniach. Po około 40 minutach radze sprawdzić i ewentualnie przykryć wierzch aby się nie przypalił. Ja swoją tortownicę (22cm) ustawiłam na dodatkowej blaszce, bo masło trochę wycieka w trakcie pieczenia.
A teraz kilka zdjęć z Kruszynian, m.in meczet, jurta i pierekaczewnik.
piątek, 21 grudnia 2012
zapiekanka porowo-cebulowa
Uwielbiam duszone pory, a wy? Są słodkie, aromatyczne i takie jesienno-zimowe. Idealne w zapiekankach, tartach....
Zapiekanka porowo-cebulowa
- 2 pory
- 1 spora cebula
- pół szklanki białego wina
- masło
- 150ml śmietany 12%
- 1 jajko
- tarty ser
- sól, pieprz
Pory - białą cześć - pokroić w krążki, cebulę pokroić w półplasterki. W rondlu rozpuścić około 1/4 kostki masła i wrzucić pory z cebulką. Dusić do miękkości, podlewając po trochu winem. W miseczce wymieszać śmietanę, jajka i tarty ser - dobrze rozpuszczający się. Kiedy pory są już uduszone wymieszać ze śmietaną z dodatkami, doprawić solą i pieprzem. Przełożyć do kokilek (4-5 sztuk) lub jednego większego naczynia i zapiekać około 20 minut w 180 stopniach - aż masa się zetnie i będzie złota na wierzchu.
piątek, 14 września 2012
lazania z sosem bolognese
Ostatnio zorientowałam się, że mimo ich robię ją dosyć często nie pokazałam jeszcze lazanii po bolońsku.
Lazania z sosem bolognese
- 500g mielonej chudej wołowiny
- 1 cebula
- 1 marchewka
- kilka pieczarek
- 2-3 ząbki czosnku
- 500ml przecieru pomidorowego lub świeże pomidory w sezonie
- sól, pieprz
- świeże oregano i bazylia
- olej
- tarty ser dobrze się rozpuszczający
- makaron do lazanii - najłatwiej taki bez konieczności gotowania
Cebulę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę i poddusić na oleju. Dodać startą na tarce jarzynowej obraną marchewkę i chwilę przesmażyć. Następnie dodać kilka pieczarek pokrojonych w kostkę. Całość przesmażyć na dosyć silnym ogniu żeby pieczarki nie puszczały wody. Przełożyć do rondla. Mięso usmażyć na złoto - ja nie daję tłuszczu, wystarcza ten który się wytopi z mięsa - i przełożyć do cebuli. Dodać przecier pomidorowy albo pomidory pozbawione skórki i pestek, pokrojone w kostkę i dusić im dłużej tym lepiej, żeby sos zrobił się gęsty. Doprawić solą, pieprzem i ziołami.
Jeśli chodzi o makaron to albo gotujemy go w osolonej wodzie zgodnie z przepisem na opakowaniu, albo dajemy świeży albo taki który nie wymaga gotowania. Układamy w naczyniu do zapiekania warstwami na dno sos potem makaron i tak do końca składników aby na wierzchu znalazł się makaron a na nim tarty ser. Jeśli używamy makaronu bez konieczności gotowania, dobrze jest ostatnią warstwę polać beszamelem - wtedy mamy pewność ze makaron się "ugotuje".
poniedziałek, 10 września 2012
tureckie chlebki z kurczakiem
Przed Wami druga odsłona tureckich chlebków, tym razem z kurczakiem. Jest równie pyszna jak poprzednia z mięsem mielonym. Te chlebki na stałe trafiły do naszego rodzinnego menu. Czeka je jeszcze wiele różnych wersji nadzienia :)
Tureckie chlebki z kurczakiem
Ciasto:
- 400 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki drożdży instant
- sól morska
- szczypta cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1, 5 łyżki oliwy
- letnia woda ( na wyczucie)
- podwójna pierś z kurczaka
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 dojrzałe pomidory
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- sól. pieprz, ostra papryka, tymianek
- olej
- keczup
Mąkę mieszamy z drożdżami, jogurtem i oliwą. Dodajemy sól i cukier.
Wyrabiamy gładkie ciasto dodając po trochu letnią wodę tak aby ciasto
nie było lejące ani za suche, ale odchodziło od ręki (w sumie ok 3-4
łyżki). Wyrobione ciasto odstawiamy na 30 minut, przykryte ściereczką,
do
wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy farsz. Na rozgrzanym oleju podsmażamy posiekaną drobno cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę. Następnie dodajemy kurczaka pokrojonego w drobną kostkę, doprawiamy solą, pieprzem i papryką. Kiedy kurczak się już lekko przyrumieni dodajemy pomidory, koncentrat i tymianek. Całość chwilę razem dusimy. Zdejmujemy farsz z ognia i wracamy do ciasta.
Ciasto po wyrośnięciu dzielimy na 5 części i formujemy z nich owalne
placki - obędzie się bez wałkowania.
Każdy placek smarujemy ketchupem i nakładamy wzdłuż farsz. Sklejamy
końcówki, tak aby powstał kształt łódeczki. Końce dosyć mocno ściskamy,
aby się nam ciasto nie otworzyło w trakcie
pieczenia. Zapiekamy w 200 C około 20 minut.
Etykiety:
drób,
pieczywo,
pizza,
zapiekanki
piątek, 31 sierpnia 2012
cannelloni z mięsem mielonym i cukinią
A może dzisiaj makaron? Dawno nie było, a cannelloni to już całe wieki! Powstał szybki farsz z tego co było w lodówce, a że cukinii mam mnóstwo to i tutaj znalazła swoje miejsce :) Serdecznie zapraszam i smacznego.
Cannelloni z mięsem mielonym i cukinią
- 22 rurki cannelloni (takie bez konieczności gotowania)
Farsz:
- 500g mięsa mielonego - u mnie łopatka wieprzowa
- 500ml przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- pół średniej cukinii
- duża cebula
- sól, pieprz
Beszamel:
- masło
- mąka
- mleko
- mozzarella
Mięso
mielone usmażyć na patelni, doprawić solą i pieprzem. W między czasie
pokroić w drobną kosteczkę cukinię i cebulę. Udusić cebulę, dorzucić
cukinię i dusić do miękkości. Dorzucić wtedy usmażone mięso i chwilę dusić razem. Dolać przecieru pomidorowego i koncentrat, doprawić do smaku,
solą i pieprzem ew ostrą papryką.
Przygotować beszamel - rozpuścić masło, dodać mąkę, zasmażyć na złoto i stopniowo dolewać mleka stale mieszając, żeby nie robiły się grudki. (Jeśli jest za gęsty dodajemy mleka, jeśli za płynny dodajemy mąki, nie umiem podać konkretnych proporcji niestety, bo zawsze to jakoś na oko wychodzi) Na koniec dorzucić do niego startą mozzarellę.
Przygotować beszamel - rozpuścić masło, dodać mąkę, zasmażyć na złoto i stopniowo dolewać mleka stale mieszając, żeby nie robiły się grudki. (Jeśli jest za gęsty dodajemy mleka, jeśli za płynny dodajemy mąki, nie umiem podać konkretnych proporcji niestety, bo zawsze to jakoś na oko wychodzi) Na koniec dorzucić do niego startą mozzarellę.
Przygotowanym farszem uzupełnić cannelloni. Ułożyć w naczyniu do zapiekania jedną warstwę, polać beszamelem, ułożyć drugą i ponownie obficie polać beszamelem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 30 minut, ale po około 20 minutach radzę sprawdzić, bo wszystko zależy od piekarnika i wilgotności farszu.
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
tureckie chlebki
Natrafiłam ostatnio na przepis na chlebki tureckie - o tutaj. Bardzo mi się spodobała zarówno forma jak i to że można owe chlebki nadziać czym dusza zapragnie. A że dusza zapragnęła to zobaczycie je w najbliższym czasie w kilku odsłonach. Ciasto jest bardzo wdzięczne, pięknie rośnie, dobrze się formuje. No i efekt śliczny.
Chlebki tureckie
- 400 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki drożdży instant
- sól morska
- szczypta cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1, 5 łyżki oliwy
- letnia woda ( na wyczucie)
- 250g łopatki wieprzowej mielonej
- 1 cebula
- pół czerwonej papryki
- 5 cienkich plastrów bakłażana
- 1 pomidor
- sól
- pieprz
- tymianek
- ostra papryka
- olej
Mąkę mieszamy z drożdżami, jogurtem i oliwą. Dodajemy sól i cukier.
Wyrabiamy gładkie ciasto dodając po trochu letnią wodę tak aby ciasto nie było lejące ani za suche, ale odchodziło od ręki (w sumie ok 3-4 łyżki). Wyrobione ciasto odstawiamy na 30 minut, przykryte ściereczką, do
wyrośnięcia. W tym czasie robimy farsz. Podsmażamy na oleju drobniutko posiekaną cebulkę, następnie pokrojoną w kosteczkę paprykę i bakłażana. Na koniec dodajemy pomidora. Oddzielnie podsmażamy mięso na rumiano. Łączymy z warzywnym farszem i doprawiamy do smaku. Ciasto po wyrośnięciu dzielimy na 5 części i formujemy z nich owalne placki - obędzie się bez wałkowania.
Każdy placek smarujemy ketchupem i nakładamy wzdłuż farsz. Sklejamy końcówki, tak aby powstał kształt łódeczki. Końce dosyć mocno ściskamy, aby się nam ciasto nie otworzyło w trakcie
pieczenia. Zapiekamy w 200 C około 20 minut.
Etykiety:
pieczywo,
pizza,
zapiekanki
środa, 15 sierpnia 2012
zapiekanka cukiniowo-ziemniaczana w szynce dojrzewającej
Jako fanka cukinii jestem teraz w siódmym niebie, ponieważ sezon w pełni. Na działce posiane były 2 gatunki i dzięki temu mogę się delektować ilością cukinii nie do przejedzenia. Tym razem poeksperymentowałam.
Zapiekanka cukiniowo-ziemniaczana w szynce dojrzewającej z ricottą
- 2 cukinie
- 4 ziemniaki
- szynka dojrzewająca w plasterkach
- 100g serka ricotta
- 3 jajka
- tymianek
- sól, pieprz
Cukinie umyć i zetrzeć na tarce jarzynowej razem ze skórką. Jeśli są młode to w całości, jeśli bardziej dojrzałe, to wykroić pestki (jeśli komuś przeszkadzają). Startą cukinie przełożyć na sito i obficie posolić - wycieknie mnóstwo zielonej wody, a na koniec jeszcze masę trzeba odcisnąć np przygniatając talerzem. Ziemniaki obrać i również zetrzeć na tarce jarzynowej, dorzucić do odciśniętej cukinii, dodać ricottę, jajka, pieprz i sporo tymianku i dokładnie wymieszać. Formę - keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie plastrami szynki tak aby jej końce wystawały ponad foremkę. Przełożyć masę do keksówki, wygładzić, na wierzchu ułożyć szynkę, założyć boki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 1h. Po ok 20 minutach można wierzch przykryć folią aluminiową żeby szynką się nie spaliła. Kroić kiedy trochę przestygnie.
poniedziałek, 23 lipca 2012
bakłażan na cieście francuskim
Wersja na drugie śniadanie, na kolację, mała przegryzkę. Sam zapach w domu, kiedy bakłażan się grilluje przywozi mi na myśl wakacyjne wspomnienia. Pachnie cudownie, do tego słońce na balkonie, lemoniada, zamknąć oczy i można poczuć się jak na urlopie we Włoszech.
Bakłażan na cieście francuskim
- ciasto francuskie
- bakłażan
- suszone pomidory
- świeży tymianek
- mozzarella
- odrobina świeżego chilli
- olej
Bakłażana pokroić w plastry, nie za grube, ok 5mm. Można posolić i poczekać pół godzinki aby goryczka wyszła, ale ja młodych bakłażanów tak nie "traktuję". Następnie smarujemy bakłażana olejem i grillujemy z obu stron na patelni grillowej albo na grillu tradycyjnym jeśli ktoś jest szczęściarzem i na co dzień może go użytkować. Ciasto francuskie kroimy na kwadraty. Na każdym z nich kładziemy plaster bakłażana, pokrojone suszone pomidory, odrobinkę świeżego chilli, posiekany tymianek i na wierz mozzarellę. Całość pieczemy ok 15-20 minut aż ciasto się zarumieni. Można dodać też oliwki, albo trochę cebulki.
Etykiety:
tarty,
warzywa,
zapiekanki
poniedziałek, 14 maja 2012
zapiekanka na cieście francuskim z ziemniaczkami
Tym razem danie obiadowe, albo na obiadokolację. Niewiele trzeba się narobić a efekt jest pyszny.
Zapiekanka na cieście francuskim z ziemniaczkami
- 1 gotowe ciasto francuskie
- 4 ziemniaki
- 1 por
- ulubiona kiełbaska
- duża śmietana 18%
- 2 jajka
- tarty ser
- masło
- olej
- tymianek, sól, pieprz, ew. gałka muszkatołowa
Ciasto wykładamy do naczynia do zapiekania i podpiekamy ok 15 minut w 180 stopniach. Na maśle z odrobiną oleju podsmażamy ziemniaczki pokrojone w cieniutkie talarki. W miseczce mieszamy śmietanę, jajka, tarty ser, przyprawy i dodajemy pokrojonego w talarki pora i kiełbaskę. Na koniec dorzucamy lekko przestudzone ziemniaczki. Farsz mieszamy i wykładamy na podpieczone ciasto. Całość zapiekamy jeszcze ok 15-20 minut do ścięcia się masy.
czwartek, 29 marca 2012
zapiekanka mięsno-ziemniaczana z marchewką
Zapiekanka mięsno-ziemniaczana z marchewką
Ziemniaki i batata obrać, pokroić i ugotować w osolonej wodzie. Następnie utłuc z oliwą na pure. Marchewkę obrać i zetrzeć na jarzynowej tarce. Pieczarki pokroić w kostkę. Mięso przesmażyć na patelni z solą i pieprzem. Przełożyć do rondelka, następnie przesmażyć pieczarki aż woda odparuje i przełożyć do mięsa.
Dorzuć marchewkę i koncentrat pomidorowy rozmieszany z 2 łyżkami wody. Dusić aż wszystko się ładnie połączy i marchewka zmięknie, doprawić. Przełożyłam do naczynia do zapiekania, posypałam startym serem i przykryłam warstwą ziemniaków. Piekło się 20 minut w 180 stopniach - tyle żeby ziemniaczki się lekko przypiekły.

- 500g mielonej karkówki
- 3 marchewki
- 6-8 pieczarek
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 6 ziemniaków
- 1 batat
- sól, pieprz, słodka papryka
- oliwa
- ser grana padano
Etykiety:
mięso,
zapiekanki
niedziela, 4 marca 2012
faszerowany baklażan
Dawno nie robiłam, bo wszak nie sezon na oberżynę, ale całe szczęście bakłażany są teraz dostępne przez cały rok. Michał kupił dwa malutkie, idealne właśnie do nadziania farszem.
Faszerowany bakłażan
- 2 małe bakłażany
- kilka oliwek
- 1 średni por
- kilka pieczarek
- 4 suszone pomidory z oliwy
- 2 plasterki szynki dojrzewającej
- olej, sól, pieprz
- odrobina tartego sera
wtorek, 14 lutego 2012
śniadaniowa zapiekanka z jajkiem
A może coś takiego na śniadanie?
Śniadaniowa zapiekanka z jajkiem
Cukinię (ze skórką) i obrane ziemniaki zetrzeć na tarce jarzynowej. Wymieszać ze śmietaną, serem i przyprawami. Wyłożyć do naczynek do zapiekania, ugnieść tworząc dołek, w który wbijamy jajko. Piekłam 30 minut w 180 stopniach - czyli aż jajko się ścięło a wierzch lekko przypiekł.
Śniadaniowa zapiekanka z jajkiem
- pół średniej cukinii
- 2 średnie ziemniaki
- 2 jajka
- 3 łyżki śmietany 12%
- garstka tartego sera
- tymianek
- sól, pieprz
piątek, 30 grudnia 2011
zapiekany bakłażan
Szybka i nie za ciężka kolacja, obiad, lunch, brunch albo po prostu przekąska.
Zapiekany bakłażan
Zapiekany bakłażan
- 1 bakłażan
- 2 pomidory
- 1 kulka mozzarelli
- tymianek
- sól
- oliwa
sobota, 26 listopada 2011
babka ziemniaczana
Od dawna za mną chodziła żeby ją upiec. Najlepsze są ponoć podlaskie, nie mam porównania, bo jadałam tylko właśnie tamtejsze i jedno co mogę powiedzieć to to, że były pyszne i dla miłośników ziemniaków, kartofli, pyr były czymś wspaniałym. Więc kiedy zgadałyśmy się z Izą, że fajnie byłoby coś razem upichcić i padło hasło "babka ziemniaczana", nie traciłyśmy więcej czasu. Zebrałyśmy ekipę i do dzieła.
Podałam przepis podstawowy, a na pewno dziewczyny dodały sporo od siebie i każda babka wyjdzie inna, ale równie wspaniała.
Babka ziemniaczana
Babka ziemniaczana
- 1,5kg ziemniaków
- 300-350g wędzonego boczku
- 2 cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- 3 jajka
- 3 łyżki maki pszennej
- sól, pieprz, wg gałka/majeranek/tymianek (ja dałam sól i tymianek)
i od siebie dodałam:
- garść czarnych oliwek
- garść tartego sera salami
Oprócz boczku można dodać kiełbaskę, inne mięska wedle uznania.
W miseczkach jest sos czosnkowy na bazie jogurtu greckiego i słodki sos śmietanowo-pomidorowy.
Razem babkę piekły:
Psotka http://psotypsotki.blogspot.
Bożena - http://mojekucharzenie-bozena-
Asia http://babeczka.zuzka.pl/
Kasia http://kuchniaprezydentowej.blogspot.com/
Kasia http://cobytuzjesc.blogspot.com/
Iza http://smacznapyza.blogspot.com
Basia http://mozaikazycia.blogspot.com/
i Ja czyli Ola http://mamabartka.blogspot.com/
Kasia http://kuchniaprezydentowej.
Kasia http://cobytuzjesc.blogspot.
Iza http://smacznapyza.blogspot.
Basia http://mozaikazycia.blogspot.
i Ja czyli Ola http://mamabartka.blogspot.
piątek, 25 listopada 2011
tarta z porami i serem ricotta
Dawno nie było żadnej tarty, pory teraz są dorodne i cenowo odpowiednie do przetwarzania na różne pyszności. Zatem dzisiaj tarta z porami i ricottą. Możemy użyć gotowego kruchego ciasta albo zrobić po swojemu lub z przepisu poniżej.
Tarta z porami i ricottą
ciasto:
Tarta z porami i ricottą
ciasto:
- 200g mąki
- 100g masła
- łyżeczka soli
- 3 łyżki wody
farsz:
- 3 pory (białe części)
- 3 jajka
- 250g serka ricotta
- 1 łyżka słodkiego sosu chilli
- sól, pieprz, słodka papryka w proszku
- garść tartego sera salami
- 1 łyżka masła
Etykiety:
tarty,
zapiekanki
poniedziałek, 7 listopada 2011
zapiekanka z puree ziemniaczanego po włosku
Uwielbiam włoską kuchnię. Przeglądam książki kucharskie i nie tylko, szukając inspiracji i czegoś odmiennego. Przeglądam blogi kulinarne i artykuły i tak trafiłam na bloga italia-od-kuchni, ale niestety z tego co mi wyświetla blogspot - blog został zlikwidowany a wielka szkoda, bo był super domowy, włoski, prawdziwy. Tam znalazłam przepis na zapiekankę z puree ziemniaczanego - pitta (tak była określona).
Ziemniaki inaczej
- 1kg ziemniaków
- 1 cebula
- 1 jajko
- 2-3 łyżki oliwy
- 500 ml przecieru pomidorowego
- ser pecorino
- garść czarnych oliwek
- 3 łyżki kaparów
- bazylia lub oregano
- sól do smaku
- bułka tarta
Naczynie do zapiekania wysmarować oliwą, ułożyć połowę ziemniaków wygładzając łyżką, na to wyłożyć sos i przykryć drugą warstwą ziemniaków. Wierzch skropić oliwą, posypać bułką tartą i zapiec 30 minut w 200 stopniach.
niedziela, 2 października 2011
tarta z figami i szynką parmeńską
Upolowałam w końcu moje wyczekane figi, za cenę nie przyprawiającą o zawał serca. oczywiście kupiłam ich wystarczająco dużo, żeby wykorzystać je chociaż kilka razy. Tym razem tarta z figami w wersji wytrawnej.
Tarta z figami i szynka parmeńską
- kruche ciasto gotowe lub np. z tego przepisu
- jeden duży por
- 3 cebule
- 250g serka ricotta
- sól
- kilka świeżych fig
- kilka plasterków szynki parmeńskiej
- szczypta cukru
- olej
Etykiety:
tarty,
zapiekanki
niedziela, 11 września 2011
lazania z kurczakiem
Chcieliśmy zjeść lazanię, ale nie mieliśmy w domu mięska mielonego, a zmielenie piersi kurczaka niewiele by nam pomogło. Stąd nasza "wariacja" na temat lazanii z kurczakiem.
Lazania z kurczakiem
- płaty makaronu do lazanii (używam takich bez wstępnego gotowania)
- pierś kurczaka
- kilka pieczarek
- cebula
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki śmietany
- 1/3 szklanki wody
- olej
- ser mozzarella
- sol, pieprz
- beszamel: masło, mleko, mąka
Teraz należy zrobić beszamel - proporcje zależą od ilości jaką chcemy uzyskać. W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy mleko i zasypujemy mąką, energicznie mieszając aby nie powstały grudki. Jeśli wyjdzie za gęsty można go rozcieńczyć mlekiem.
W naczyniu lekko natłuszczonym na dnie najpierw kładziemy warstwę mięsną następnie, beszamel, trochę sera i makaron. Tak postępujemy aż skończy się farsz. Lazania ma zakończyć się makaronem polanym beszamelem i posypanym serem.
piątek, 29 lipca 2011
ciabatta na kolację
Będąc wczoraj na zakupach wstąpiłam do piekarni, a tam.... zapach mnie obezwładnił, wybór padł na ciepłą jeszcze ciabattę. Całą drogę do domu obmyślałam co na niej położę i w jakiej kolejności.
Ciabatta z różnościami
- ciabatta
- malutki bakłażan
- szynka serano
- 2 pomidorki podłużne pomarańczowe
- świeży tymianek
- mozzarella
- łyżka żurawiny
- masło
- oliwa smakowa (u mnie taka od suszonych pomidorów)
Subskrybuj:
Posty (Atom)