sobota, 17 kwietnia 2010

"ogródek" ziołowy

Zamarzyły mi się własne świeże zioła.
Czasem marzenia się spełniają.
Mam swoje kilka doniczek na balkonie.
Lawenda, tymianek (duuużo bo duuuużo zużywamy), curry i rozmaryn.

5 komentarzy:

  1. jakież to będą zapachy na balkonie o wieczornej godzinie.... frajda nie tylko w kuchni. mama

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiosenny ten balkon :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ziołowo i zapachowo u Ciebie - lubię takie klimaty...u mnie też tego idzie pęczkami i torebkami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Storczyki to i moja pasja, na tym oknie stoi ich 7 :) w tej chwili 4 kwitną :) a piękna lawenda różnej wielkości jest o tej porze w każdym centrum ogrodniczym bo to sezon na nią :) w obi są cudne :) ja z nasionek mam posadzoną na działce, pięknie rośnie, tylko wymaga mnóstwo cierpliwości bo wolniutko wzrasta :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...