Kolejna z cyklu, letnia i lekka sałatka. Składniki zielone: szpinak baby, liście botwinki, jarmuż, rukola i roszponka. Do tego pokrojona w kostkę feta, pomidorki koktajlowe czerwone i żółte, czarne oliwki i prażone na suchej patelni pestki dyni. Dresing: oliwa, gruszkowy ocet balsamiczny, pierz i sól.
azja
(6)
Boże Narodzenie
(28)
ciasta i ciasteczka
(73)
desery
(34)
dodatki
(38)
drób
(108)
dynia
(2)
grill
(27)
grzyby
(11)
inne
(39)
jajka
(38)
kluski makarony
(60)
lody
(7)
mięso
(55)
muffiny
(13)
owoce morza
(14)
pasty
(16)
pieczywo
(27)
pierogi
(8)
piknik
(11)
pizza
(20)
placki i nalesniki
(26)
przekąski
(28)
przetwory
(35)
ryby
(54)
ryż
(2)
sałatki
(31)
strączkowe
(7)
sushi
(4)
śledzie
(11)
śniadanie
(43)
tarty
(14)
tort
(16)
tortille
(14)
tost
(7)
warsztaty
(1)
warzywa
(42)
wege
(19)
Wielkanoc
(34)
zapiekanki
(35)
zioła
(6)
zupy
(23)
poniedziałek, 8 lipca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
baardzo dawno nie jadłam pestek dyni :) dobrze, że mi przypomnialaś, że tak też można. takie nic specjalnego, a już czuję, że pyszne :D w ogóle to powinnaś zgłosić ten przepis na ten konkurs "przepisy kulinarne figury" - moim zdaniem nadaje się jak nic :)
OdpowiedzUsuńSałatki uwielbiam każde . Ta widzę wspaniała :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego raczkującego :) bloga : magicznezyciemarty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń