sobota, 25 września 2010

śniadanko

Idąc za głosem Hafiji odkopałam swoją kiełkownicę i też "zasiałam" to i oto (brokuły, rzodkiewkę, lucernę i szczypiorek). A jak już troszkę podrosło to trzeba zjadać :)
I tak na śniadanko dzisiaj Mąż serwował jajecznicę z pomidorami dymką i mieszanką kiełków, a ja zrobiłam twarożek z serka półtłustego z rzodkiewką, dymką i kiełkami.

1 komentarz:

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...