wtorek, 14 czerwca 2011

szaszłyki z grilla

Mimo mało zachęcającej pogody pojechaliśmy na weekend na działkę. Pogoda na szczęście nas oszczędziła, padało malutko i głównie w porach które nas rekreacyjnie nie interesowały. Mały brykał, grabił z dziadkiem, woził taczkami z tatą a ze mną gotował jak zawsze. A propos, ostatnio byliśmy na pikniku rodzinnym w żłobku Bąbla. Były różne gry i zabawy włączające rodziców, jednym z nich było "jak znamy/znacie wasze dziecko". Żłobkowa Ciocia czytała opis dziecka a rodzice musieli zgadnąć, że to o ich brzdącu. Opis Bartka zaczynał się od słów "co rano gotuje dla całej grupy...." od razu wiedziałam, że to moje dziecko. Coraz bardziej jestem skłonna kupić mu te "wypasioną" stojącą kuchnię z pełnym wyposażeniem. Na szczęście są też w innych kolorach niż różowe.
Tym razem w grillowym menu były szaszłyki z indyka i żeberka inne niż ostatnio.

Marynata do indyka
  • sok z całej pomarańczy
  • 1 łyżka sosu słodkiego chilli
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżka syropu borówkowego
  • szczypta pieprzu cayenne
  • 2 łyżki oliwy
W tej mieszaninie, pokrojony w kostkę, indyk powinien poleżeć kilka godzin, najlepiej całą noc. Gotowego indyka nadziewamy na szpadki naprzemiennie z warzywami.

Marynata do żeberek
  • 2 łyżki musztardy Dijon
  • 2 łyżki keczupu
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 1 duża łyżka miodu
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki sosu worcester
  • 1 łyżeczka sosu sojowe ciemnego
Żeberka pokrojone na porcje smarujemy gęstą marynatą i zostawiamy na noc. W trakcie grillowania kilkakrotnie smarujemy żeberka. Pycha.

6 komentarzy:

  1. to najbardziej lubię z grillowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. pysznie wyglądają te szaszłyki.

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com
    www.efektnimbu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajnie dosmaczył indyka sok z pomarańczy - były pyszne.
    Żeberka - jak zwykle - fantastyczne,fajnie się przypiekły,słodkawo-pikantne, no boskie!
    P.S. wczoraj w piaskownicy, zapewne jakaś dziewczynka zostawiła patelenkę z pokrywką, więc Bartek - poza zwykłymi babkami, wiele razy zrobił "jaja", czyli jajecznicę i posypywał ja szcypiorkiem. M.

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pewna, że smakują tak dobrze jak wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  5. szaszlyki wygladaja znakomicie i smakuja pysznie:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...