wtorek, 26 lipca 2011

conchiglioni z bobem i pesto

Staram się wykorzystać sezon na bób w pełni. Wypróbowuję go w coraz to innych kombinacjach i formach. Ta jest bardzo udana.

Muszle z bobem i pesto
  • makaron conchiglioni (duże muszle)
  • duży pęczek bazylii (ew 2 doniczki kupne w markecie)
  • 3 łyżki słonecznika (wiadomo, piniole lepsze, ale ta cena)
  • 3 łyżki oliwy
  • 4 łyżki grana padano
  • 3/4 kg bobu
  • kilka pomidorów suszonych
  • kulka mozzarelli
Bób ugotować w osolonej wodzie, ostudzić i obrać. Z bazylii, słonecznika, sera i oliwy utrzeć pesto. Zmiksować bób, ale nie całkiem na mazie tylko tak żeby zostały grudki. Połączyć z pesto. makaron ugotować al dente - ja gotuje 3-4 minuty krócej niż przepis na opakowaniu, bo potem jeszcze go zapiekam z farszem. Napełnić farszem, na wierzchu położyć posiekane pomidory i po kawałku mozzarelli. Zapiekałam 20 minut w 180 stopniach. Farsz starcza na 40 muszli.


5 komentarzy:

  1. PYSZNE!! Uwielbiam dania z dużymi muszlami, ale Twoje połączenie smaków genialne i idealnie do mnie przemawia ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pyszne połączenie bobu, pesto i pomidorów, i te muszle.... dla leniwych - można zrobić z makaronem tagliatelle, smak pozostanie, ale jakże straci na wyglądzie!!!! M.

    OdpowiedzUsuń
  3. ta kombinacja wygląda bardzo dobrze :) z ochotą zjadłabym taki obiadek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, bób i makaron? Fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...