sobota, 12 listopada 2011

zupa krem z pomidorów z gruszką i czosnkiem

Nie znam nikogo kto nie lubił by zupy pomidorowej. Z pomidorowa jest tak, że ile domów tyle przepisów, ile kucharek tyle wersji, a każda wspaniała. U mnie w domu na hasło "Jaka zupa na obiad?" pada zazwyczaj odpowiedź "no jak to jaka? pomidorowa!" Zdecydowanie wolimy wersję z ryżem, odrobiną śmietany niż z makaronem. Przedstawiam dzisiaj jedną z wersji pomidorowej, która gości na naszym stole.

Zupa krem z pomidorów z gruszką i czosnkiem
  • 1,5 l przecieru pomidorowego
  • mały słoiczek koncentratu (Pudliszki)
  • 2 gruszki konferencje
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • sól, cukier
  • szczypta oregano
W garnku rozpuścić masło i wrzucić obrane i pokrojone na kawałeczki gruszki oraz przeciśnięty przez praskę czosnek, dusimy je przez chwilę. Zalewamy pól litra przecieru (domowej roboty/z butelki/z kartonika) i dusimy gruszki do miękkości. Rozgniatamy do końca gruszki przy użyciu blendera. Dolewamy resztę przecieru i koncentrat -ilość zależy od tego jak mocny jest przecier (czasem można z niego zrezygnować). Całość doprowadzamy do wrzenia, doprawiamy do smaku, solą, cukrem na przełamanie smaku i szczyptą oregano.


14 komentarzy:

  1. Jaka ładna zupka, ciekawe jaki ma smak z tą gruszką? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hm, gruszka i czosnek?
    dosyc innowacyjne i lekko dziwne połączenie xd
    ale... dlaczego nie?


    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
    http://www.karmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pomidorową lubię, ale tylko ze świeżych pomidorów, nie z koncentratu.
    Hm, zaciekawiłaś mnie tym połączeniem gruszki, czosnku i przecieru :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój tata tę zupę robi od mniej więcej 15 lat, więc to nie żadna nowość :) przynajmniej dla mnie. Dla mnie to taka zupa oczywista :)

    Połączenie daje nowy wymiar pomidorom.

    Tasty, ja też wolę ze świeżych bo wiadomo, że najlepsza, ale dobry przecier nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię zaglądać do Twojego bloga, więc przekazuję Ci wyróżnienie :) Znajdziesz je tutaj: http://notatnik-kuchenny.blogspot.com/2011/11/dziekuje-za-wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda.Nie ma takiej samej zupy pomidorowej.Choć by nie wiem jak każdy starał się ją nawet zrobić z tych samych składników to i tak ona bedzie inna w smaku.Twoja wygląda wspaniale...p.s
    ja uwielbiam każdą pomidorową :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna, bardzo lubię pomidorówki a takiego połączenia nie próbowałam. Koniecznie muszę przetestować!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem, jak smakuje takie połączenie smaków.

    OdpowiedzUsuń
  9. na pewno bym zjadła :-) pięknie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  10. pomidorowej z gruszka jeszcze nigdy nie próbowałam... zapisuję ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo intrygująca wersja - zaciekawiłaś mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście, że najlepsza jest w sezonie pomidorowym ze świeżych gruntowych, ale dobry przecier godnie czyni honory ..."zupy pomidorowej". Absolutna pycha z tymi gruszkami, zadomowiła się u nas całkowicie. M.

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam zupy- krem! dodanie gruszki wydaje mi się bardzo wykwintne - muszę spróbować.
    ja dopiero zaczynam soją blogowo - kulinarną przygodę ale zapraszam do mnie. nowy wpis o kremie z brokułów.

    OdpowiedzUsuń
  14. i dodaje do obserwowanych :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...