Przyszła jesień a z nią jak widać zupy kremy na naszym stole. Był już krem z dyni, pomidorów, zielonego groszku a teraz pory :)
Zupa krem z porów
Ziemniaki obrać, pokroić na kawałki i wrzucić do garnka zalać bulionem i zacząć gotować. Pory przekroić wzdłuż, pokroić na półplasterki i wrzuć na rozpuszczone masło. Dusić ok 15 minut razem z pokrojoną w kosteczkę cebulką. Kiedy pory lekko "klapną" wrzucamy je do garnka z bulionem i gotujemy aż miękki będzie zarówno por jak i ziemniaki. Doprawiamy do smaku. Kiedy będzie gotowe, miksujemy na gładki krem. Podałam z groszkiem ptysiowym.
Zupa krem z porów
- 3 pory (tylko biała część)
- 1 cebula
- 5-6 ziemniaków
- 1,5l bulionu warzywnego
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- masło
O tak, jesien i zima to zdecydowanie dobry czas dla zupozercow. Ja do nich naleze i taka zupke chetnie bym zjadla!
OdpowiedzUsuńPrzepadam za kremową zupą z porów, robię bardzo podobnie. ;)
OdpowiedzUsuńjesienna, aromatyczna i rozgrzewająca - lubię zupy
OdpowiedzUsuńPory w ogóle są super, a taka zupka szczególnie! Jak ładnie wygląda z tym groszkiem - M.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię!! Pysznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię! Ja dodaję jeszcze do niej czosnek niedźwiedzi :)
OdpowiedzUsuńU nas też się zaczyna sezon zupowy :) A porową robię podobnie - jest świetna :)
OdpowiedzUsuń