Jak już pisałam wczesnej uwielbiam bakłażany i cukinie w każdej postaci.
I z tego mojego uwielbienia dla oberżyny powstała wczorajsza kolacja.
Bakłażany faszerowane.I z tego mojego uwielbienia dla oberżyny powstała wczorajsza kolacja.
- 2 bakłażany
- 30 dag mielonego mięsa
- 1 spora cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- mozzarella
- olej/oliwa
- sól
- tymianek
Bakłażany pozbawiamy zielonych czapeczek, kroimy wzdłuż na pół. Wydrążamy środki, to co wyjęliśmy kroimy w kosteczkę. Mięsko podsmażamy na patelni, na drugiej lub później podsmażamy drobniutko pokrojoną cebulkę i czosnek. Wrzucamy do mięska, mieszamy, dodajemy koncentrat i tymianek, doprawiamy solą do smaku. Podsmażamy pokrojonego bakłażana i jak zmięknie dodajemy do mięska.
W naczyniu żaroodpornym układamy połówki bakłażanów, posmarowanych olejem/oliwa z obu stron (ja wlewam też trochę na dno naczynia). Bakłażany solimy, nakładamy farsz, układamy mozzarellę pokrojoną w plastry i zapiekamy w 180 stopniach jakieś 40-50 minut.
Pyyyyyszotka!!!!!!!!!!!!!!!
na pewno było pyszne, jak to zwykle bakłażany....M.
OdpowiedzUsuń