sobota, 12 marca 2011

kurczak z bazyliowym pesto

Dawno nie było przepisu na kurczaka, prawda? :)
Tym razem piersi nadziewane bazyliowym pesto owinięte w szynkę szwarcwaldzką albo bekon, co kto woli.

pesto:
  • pęczek bazylii
  • 1/2 szklanki oliwy
  • ząbek czosnku
  • garstka słonecznika (cena orzeszków piniowych 24,99 za 100g mnie odstraszyła)
  • garstka startego parmezanu

+ piersi z kurczaka i coś do zawinięcia




Do blendera (można ucierać w moździerzu jeśli ma się dużo czasu i energii albo chce się ktoś poumartwiać ;) ) wrzucamy czosnek i bazylię, chwilkę blendujemy i po trochu dodajemy oliwę, tak aby konsystencja była miedzy papka a płynem :) potem dorzucamy słonecznik lub orzeszki piniowe a na końcu parmezan, można dolać oliwy jeśli zrobi się za geste.

W piersiach robimy kieszonki, nakładamy pesto, mięsko lekko solimy albo i nie, jak kto woli, bo przejmuje sól z "okładziny" i zawijamy w szynkę albo bekon. Zapiekamy 40 minut w 160 stopniach.

1 komentarz:

  1. pesto pachnie obłędnie mmmmmm, ten zapach.....jak kurczak tym przejdzie... i ta szynka, masz złte ręce i serfce do gotowania M.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...