środa, 5 października 2011

kurczak w śliwkach i gruszkach

Dzisiaj prezentuję urodzinowy obiad Michała. Kurczak iście jesienny z owocami.

Kurczak w śliwkach i gruszkach (porcja na 4 osoby)
  • 8 wyluzowanych z kości podudzi kurczaka
  • 2 plasterki boczku
  • 1 spora cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 20 śliwek węgierek
  • 2 gruszki konferencje
  • pół szklanki bulionu warzywnego
  • pół szklanki półwytrawnego czerwonego wina
  • 3 łyżki powideł śliwkowych
  • 2 łyżki miodu
Boczek drobno pokroić i podsmażyć aż wytopi się tłuszcz, dorzucić pokrojoną na ćwierćkrążki cebule i czosnek przeciśnięty przez praskę. Wszystko chwilę podsmażyć. Dorzucić kurczaka i podsmażyć go na rumiano. Dodać wypestkowane śliwki, pokrojone na kawałki obrane gruszki. Chwilę poddusić, dodać powidła i miód, zalać bulionem i winem. Dusić aż mięsko będzie miękkie. Przed podaniem, kurczaka z owocami przełożyć do naczynia żaroodpornego i zapiekać około 20 minut aż skórka będzie pięknie rumiana.


ps.
Jakiś czas temu poproszono mnie o recenzję wina bezalkoholowego. Dostarczono mi do degustacji wino czerwone Carl-Jung Merlot. Pod linkiem możecie przeczytać co pisze o nim dystrybutor. Ani mi ani mojej rodzinie wino nie smakowało. Po otwarciu czuć było intensywny zapach drożdży. W smaku było cierpkie, drożdżowe i cóż..... smakowało jak odgazowany sfermentowany sok. Każdy może powiedzieć że się nie znam, nie jestem ekspertem, ale to moje prywatne, subiektywne odczucia. Wina dodałam też do powyższego dania, odparowało i nie pozostał po nim ślad. Może to i lepiej. Ogólnie niestety ja polecić tego wina nie mogę, może białe lub różowe wypada w ocenie lepiej, może inna odmiana czerwonego będzie lepsza. Ja już raczej testować nie będę. Myślę też, że reklamowanie iż to wino dla kobiet w ciąży i karmiących nie jest najlepszym pomysłem. Może wino dla kierowcy czy osób na diecie, jak pisze dystrybutor brzmi trochę lepiej, ale karmiących i ciężarnych raczej wolałabym nie kojarzyć z jakąkolwiek wersją wina, nawet bezalkoholowego, które ma 0,09% alkoholu.

6 komentarzy:

  1. o ja Cię przepraszam! ale cudne danie - w moich klimatach takie mięso z owocami :-)

    I brawa wielkie za szczerą ocenę a nie rozpływanie się w zachwytach tylko dlatego, że się coś dostało. Po to się testuje żeby opisać swoje wrażenia jakie by one nie były. Nie wszystko każdemu musi smakować, ale niektórym osobom się wydaje, że jak ich "wyróżniono" dając coś za darmo do wypróbowania to muszą piać bo inaczej nie wypada.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się Izuniu, że Ci się moje danko podoba, bo pyszne mi wyszło :)
    Dziękuję za słowa o mojej recenzji, bo długo się "biłam z myslami" co napisać....

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie śniadanie, u Ciebie obiad i jakoś dajemy radę:) Pysznie wygląda ten kurczak... czuję jego zapach:)
    A co do wina i recenzji... najbardziej podobała mi się końcówka o kobietach w ciąży... co to w ogóle za pomysł, żeby w ten sposób 'reklamować' produkt...

    OdpowiedzUsuń
  4. No to Asiu u Ciebie śniadanie, u mnie obiad, to Iza robi kolację :)

    No mi też te kobiety w ciąży nie podpasowały - a czytałaś pod linkiem?
    cyt. "Brakuje Ci kieliszka wina do kolacji? Czujesz się nieswojo, gdy na spotkaniu wszyscy mają w rękach kieliszki, a Ty popijasz wodę? Ciąża nie musi tak wyglądać!" to mnie jakoś tak poirytowało.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo za recenzję!!! Kurczak był pysznościowy, kurczacze mięsko wyjątkowo dobrze smakuje z owocami jesiennymi. M.

    OdpowiedzUsuń
  6. A szkoda że to wino taka kicha straszna... te 0,09 może dla człowieka dorosłego to nic ale dla malucha w brzuchu lub na piersi to każda ilość jest zła i koniec.

    I też mi wyrzeczenie "nie picie alkoholu"...jak się czuje nieswojo mamuśka z wodą w ręku to trzeba było nie decydować się na dziecko! Ciąża nie musi tak wyglądać? A co lepiej wygląda z kielichem w ręku? To chyb jakiś żart!

    Brawo za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...