Kolejna odsłona pieczonej rybki. Tym razem dorada pieczona na koprze włoskim. Dwie ładne wypatroszone dorady, posoliłam, oprószyłam trochę pieprzem, do brzuszków włożyłam po plasterku limonki i trochę kopru. W naczyniu do zapiekania ułożyłam pokrojony na paski koper włoski, skropiłam olejem, ułożyłam na nim rybki, na rybkach plasterki limonki i zapiekłam 20 minut w 180 stopniach.
azja
(6)
Boże Narodzenie
(28)
ciasta i ciasteczka
(73)
desery
(34)
dodatki
(38)
drób
(108)
dynia
(2)
grill
(27)
grzyby
(11)
inne
(39)
jajka
(38)
kluski makarony
(60)
lody
(7)
mięso
(55)
muffiny
(13)
owoce morza
(14)
pasty
(16)
pieczywo
(27)
pierogi
(8)
piknik
(11)
pizza
(20)
placki i nalesniki
(26)
przekąski
(28)
przetwory
(35)
ryby
(54)
ryż
(2)
sałatki
(31)
strączkowe
(7)
sushi
(4)
śledzie
(11)
śniadanie
(43)
tarty
(14)
tort
(16)
tortille
(14)
tost
(7)
warsztaty
(1)
warzywa
(42)
wege
(19)
Wielkanoc
(34)
zapiekanki
(35)
zioła
(6)
zupy
(23)
A Ty Olu znowu mnie kusisz pyszną rybą...Od połowy czerwca mam już wolne weekendy, nadrobię rybne zaległości i w sobotę rano będę jeździć po świeżą rybę, dziękuję, że podajesz takie pyszne przepisy na pyszne ryby!
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci się podobają :) Bardzo lubimy rybki i staram się żeby często gościły na naszym stole :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszna ta dorada, koper włoski nadaje lekko anyżkowy posmak, do tego liminka....aaaach! M.
OdpowiedzUsuńja chcę!!!
OdpowiedzUsuń