wtorek, 17 sierpnia 2010

słodko-pikantny owocowy kurczak

Kurczak po raz kolejny.
Tym razem moja wariacja na temat marynaty, skomponowana z kilku sprawdzonych trików.

Kurczaka (tym razem podudzia, sztuk 6) solimy, skrapiamy olejem/oliwą, polewamy około 2 łyżkami słodkiego sosu chili, dokładamy ze cztery łyżki miodu i wyciskamy sok z pół pomarańczy. Do brytfanki wrzucamy też cząstki pomarańczy tak aby były cale zanurzone w marynacie.
Pieczemy 1h w 200 stopniach


2 komentarze:

  1. świetny pomysł na wykorzystanie mało już jadalnych pomarańczy - na pewno wypróbuję ten przepis, tak smakowicie wygląda. M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam eksperymenty z kurczakiem! Próbowałaś Chicken tikka? Polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz kilka słów po przeczytaniu przepisu.
Nie używaj słów wulgarnych, obraźliwych.
Anonimom dziękuję, jeśli chcesz komentować podpisz się :)
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...