W ubiegłym tygodniu upał mocno dał mi się we znaki. 34-36 stopni to była norma po powrocie do domu. I jak tu gotować, kiedy ma się ochotę jedynie na kąpiel w lodzie? No ale rodzinka jeść musi. Tym razem kurczak w kurkumie podany z galaretką z czarnej porzeczki.
Kurczak w kurkumie z galaretką z czarnej porzeczki.
- podwójna pierś z kurczaka
- 3 łyżki oliwy
- pół płaskiej łyżeczki kurkumy
- pół płaskiej łyżeczki słodkiej papryki
- sól, pieprz
- garść czarnej porzeczki
- pół szklanki cukru
- żelatyna na czubek łyżeczki (ew gotowa galaretka)
Kurczaka oczyścić rozdzielić na dwie piersi. W miseczce - takiej żeby zmieściły się na niej na płasko obie piersi - rozmieszać olej z kurkumą, papryką, solą i świeżo mielonym pieprzem. Włożyć do miseczki z marynatą kurczaka i posmarować go ze wszystkich stron. Zostawić tak na pół godzinki od czasu do czasu smarując kurczaka. Kiedy kurczak się marynuje można zrobić galaretkę. Porzeczkę wrócić do rondelka, dodać dwie łyżki wody, cukier i trochę pogotować w razie potrzeby dodać odrobinę żelatyny, zdjąć z ognia i pozwolić porzeczce na stężenie. Kiedy kurczak się zamarynuje wykładam go na sucha patelnię, podsmażam po obu stronach na złoto a na koniec przykrywam pokrywką na 5 minut żeby mięsko doszło w środku. Podaję pokrojonego w plastry i polanego galaretką.
Pysznie wygląda! I ziemniaczki pieczone! Aromat porzeczki - mmmnniammm -M.
OdpowiedzUsuńDodatek porzeczki to tak trochę jak z żurawiną... myślę, że pysznie to musiało smakować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
oj było pyszne, było :) pozdrawiam
UsuńPorzeczki i kurczak...to jest coś co kocham :) jeżeli smakowało tak jak wygląda to szczerze zazdroszczę ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie! Zresztą u Ciebie są zawsze same pysznie komponowane dania;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń